W okresie przedświątecznym zwykle panuje szał zakupów. Kupuje się więcej, niż potrzeba, nawet prezenty bywają przesadne. Dla niektórych to dodatkowy stres i strata czasu. Można jednak podejść do sprawy zadaniowo – zaplanować i wykonać. Nawet system płatności da się usprawnić.
W internecie można znaleźć mnóstwo poradników, które pomogą w wyborze świątecznych prezentów dla najbliższych. Nakierują one na pewne ramy i zainspirują, rzadziej jednak zasugerują konkretny produkt. Każda osoba jest inna, więc aby trafić z prezentem, trzeba znać jej gust i zainteresowania. Dużo zależy od nas samych, od naszej empatii. W takich okolicznościach koncentrujemy się przede wszystkim na potrzebach naszych bliskich – podaje serwis charaktery.eu. U małych dzieci sprawa jest o tyle prostsza, iż zawsze można nakłonić je do napisania listu do św. Mikołaja. Warto jednak w obu sytuacjach sprawdzić, czego lepiej nie kupować.
Jakich prezentów powinno się unikać?
Prezent na święta (i nie tylko) to upominek, który pokazuje, że pamiętamy o drugiej osobie. Nie można przesadzić z jego spektakularnością i wartością. Liczy się przede wszystkim gest, a nie poniesiony koszt. Odpowiednio dobrany i atrakcyjnie opakowany skromny prezent może być bardziej trafiony niż „huczny” zakup. To oczywiście sprawa indywidualna. Osoby, które łączą bliskie relacje, często kupują sobie przedmioty praktyczne. Na ten świąteczny czas warto jednak zrobić wyjątek. Zamiast skarpet kościelnych, mopa, lokówki do włosów czy elektrycznej maszynki do golenia, lepiej pokusić się o zakup czegoś niesztampowego, bardziej romantycznego i nieoczywistego.
Dla dziecka nigdy nie powinno kupować się jako prezentu zwierzątka. Bardzo często później, gdy już stworzenie urośnie i znudzi się, zostaje odłożone na bok. Trafia do schroniska lub jeszcze gorzej, bo „to tylko prezent”. Dlatego, jeśli zamierzamy wzbogacić dom rodzinny o psa, kota czy inne żywe stworzenie, trzeba być świadomym obowiązków, a czasem i ograniczeń z tym związanych. Nasza postawa przechodzi na dzieci, które częściej naśladują, niż słuchają. Nie powinno się także obdarowywać prezentami, które stwarzają potencjalne niebezpieczeństwo (np. fajerwerki). Przy zakupie trzeba w dużej mierze zdać się na intuicję. Nawet popularne perfumy lub wody kolońskie mogą być złym wyborem. Czasem osoby mają swoje ulubione marki i dodatkowy zestaw kosmetyków będzie tylko obciążeniem na półce.
Te kolejki, szaleństwo przy kasach, bieganina – jak nie zwariować?
Polacy przed Świętami dostają „gorączki zakupowej” i w konsekwencji wydają więcej, niż początkowo planowali. Portal Sosrodzice.pl podaje, że przeciętna rodzina na prezenty przeznacza średnio 451 zł, zaś całkowity koszt „obchodzenia Świąt” łącznie z kolacją wigilijną to 882 zł. Często jest to powiązane z brakiem zdecydowania. W konsekwencji klienci generują tłum, powiększają kolejki i cały proces zakupowy trwa dłużej. Nie mamy dużego wpływu na innych, natomiast zmiany można rozpocząć od siebie. Dlatego w przypadku zakupu prezentów warto już wcześniej wiedzieć, po co się idzie, bądź mieć przynajmniej pewien zarys pomysłu. Ofertę wielu sklepów można sprawdzić w internecie i zawczasu podjąć decyzję.
Pewną oszczędność czasu zapewni także wybór formy płatności. Z pomocą przychodzą nowe technologie. Obecnie za zakupy można zapłacić telefonem, a nawet zegarkiem lub opaską na nadgarstku. Świat technologii tak szybko idzie do przodu, że nawet w aspekcie stania w kolejkach sklepowych możemy zrobić dużo, aby cały proces przebiegał szybciej i przyjemniej dla obu stron: zarówno sprzedawcy jak i klienta. Warto korzystać z takiej opcji, zwłaszcza że terminale niektórych firm, np. Polskich ePłatności, akceptują płatności wykonywane m.in. przy wykorzystaniu Apple Pay albo BLIK-a. Należy szanować swój czas, a w tym wypadku (przy niekoniecznie lubianych zakupach) liczy się każda minuta. To jednocześnie świetne rozwiązanie dla przedsiębiorców, gdyż szybkie płatności zbliżeniowe zwiększają konwersję klientów i często zwiększają koszyk sprzedażowy, ponieważ jak dobrze wiemy mniej boli wydawanie przy użyciu płatności zbliżeniowych niż płacenie gotówką. Korzystają na tym wszyscy.
Zakup, a zwłaszcza obdarowywanie prezentem, powinny być przyjemnym doznaniem. To radość nie tylko dla obdarowywanego, ale także obdarowującego. Dlatego nie warto tracić czasu na sprawy błahe i przyłączać się do wyścigu zakupowiczów.
