Podczas ostatniej sesji rady miasta prezydent Janusz Kubicki mówił o pomocy, jaką miasto udzieliło na rzecz opieki nad dziećmi z Ukrainy. – Łącznie od wybuchu wojny w zielonogórskich szkołach i przedszkolach zostało przyjętych 1260 dzieci. To są trzy szkoły, jakbyśmy to tak statystycznie liczyli – tłumaczył włodarz miasta.
Podczas sesji rady miasta prezydent podsumował działania, których miasto podjęło się po wybuchu wojny w Ukrainie. – Gigantyczne wyzwanie – mówił włodarz miasta. W zielonogórskich szkołach przed 24 lutego uczyły się 643 osoby pochodzenia ukraińskiego. – Miały dodatkowe 2 godziny z języka polskiego i trzy lekcje wyrównawcze z innych przedmiotów – mówił prezydent. Jednak sytuacja po 24 bardzo szybko się zmieniła.
Utworzono 33 oddziały przygotowawcze dla dzieci z Ukrainy w Zielonej Górze
– Po 24 lutego nastąpiła gigantyczna zmiana i w Zielonej Górze utworzono 33 oddziały przygotowawcze, do których uczęszczają tylko i wyłącznie dzieci z Ukrainy, które przyjechały. Oddziały przygotowawcze utworzono w 12 szkołach podstawowych, w trzech liceach ogólnokształcących i w 1 technikum. Do tych szkolnych oddziałów przygotowawczych zapisano ponad 700 uczniów. Ponadto w jednym z przedszkoli utworzyliśmy dodatkowy oddział przedszkolny, ale to nie oznacza, ze nie przyjęliśmy więcej dzieci do przedszkola – wyliczał włodarz miasta. Poza oddziałami przygotowawczymi dzieci z Ukrainy są przyjmowane do normalnych klas. – Przyjęte jest 330 uczniów do normalnych klas i 220 dzieci w przedszkolach – tłumaczył.
Co ze żłobkami dla dzieci z Ukrainy?
J. Kubicki mówił także o sytuacji ze żłobkami. – Była próba wywarcia presji abyśmy przyjęli dzieci do żłobków. Ale nie ma takiej możliwości. Od wielu lat nie przyjmujemy dzieci z Polski. W związku z tym nie ma możliwości byśmy przyjęli dzieci spoza. Stąd też decyzja by 2,5 – letnie dzieci przyjmować do przedszkoli. Zrobiliśmy to po 24 lutego – tłumaczy prezydent. Wszystkie dzieci uczęszczające do szkół i przedszkoli mają zagwarantowane wyżywienie (uczniowie szkół – obiady, a dzieci przedszkole – pełne wyżywienie) .
Punkty opieki dla dzieci z Ukrainy
Dodatkowo został utworzony punkt opieki nad dziećmi z Ukrainy w Domu Harcerza. – Każdy rodzić może zostawić dziecko w wieku od 5-12 lat w godz. 9-13..00 aby załatwić wszystkie niezbędne sprawy choćby związane z codziennym funkcjonowaniem. Codziennie korzysta z tego po kilkanaście osób – tłumaczy J. Kubicki.
Zatrudniono osoby ze znajomością języka ukraińskiego
W ramach pomocy dla Ukrainy urząd miasta zatrudnił 31 osób ze znajomością języka ukraińskiego na stanowisko pomoc nauczyciela. – W większości są to osoby z przygotowaniem pedagogicznym. To się już wydarzyło to już ma miejsce – wyjaśnił prezydent Zielonej Góry.
W mieście w pomoc Ukraińcom zaangażowanych jest wiele organizacji i firm, które także organizują dodatkowe zajęcia dla dzieci. W szkołach i na uczelniach organizowane są kursy języka polskiego. – Wszystkie dzieci dzięki pomocy ludzi dobrego serca dostały wyprawki, bo jak uciekały to nie zawsze wzięły tornistry i strój do w-f – tłumaczył włodarz miasta.
Są jeszcze wolne miejsca dla dzieci z Ukrainy
W zielonogórskich placówkach są jeszcze miejsca dla dzieci Ukraińców. – W szkolnych Mamy przygotowanych ok. 100 wolnych miejsc w szkolnych oddziałach przygotowawczych. Mamy 120 miejsc jeszcze wolnych w szkolnych oddziałach ogólnodostępnych. Jest 80 miejsc wolnych w przedszkolach – tłumaczył
