Brak podpisu czy błędny numer rachunku – takie m.in. błędy popełniają przedsiębiorcy, którzy wnioskują do ZUS o pomoc w ramach tzw. tarczy antykryzysowej. To znacznie wydłuża czas oczekiwania na wypłatę postojowego bądź realizację wniosku o zwolnieniu z opłacania składek.
Brak podpisu
– Jednym z najczęstszych błędów we wnioskach jest niepodpisywanie oświadczeń. Powoduje to, że wniosek zamiast trafić do realizacji musi zostać uzupełniony. W tym przypadku wszczynane jest postępowanie wyjaśniające, które znacznie wydłuża procedurę – wyjaśnia Agata Muchowska, regionalny rzecznik ZUS.
Zamiast imienia i nazwiska wpisują „Jan Kowalski”
Zdarzają się też inne błędy, takie jak podpisywanie się imieniem i nazwiskiem z przygotowanych prze ZUS przykładów. – Na stronie internetowej www.zus.pl jest wzór poprawnie wypełnionego wniosku, który jest podpisany „Jan Kowalski”. Niektórzy przepisują wzór bezrefleksyjnie, jeden do jednego łącznie z fikcyjnym imieniem i nazwiskiem – informuje A. Muchowska.
Starannie wypełniaj dokumenty
Przedsiębiorcy często dopisują też niepotrzebne adnotacje w różnych, nie przeznaczonych do tego miejscach we wniosku. Zdarzają się również przypadki, że zamiast wynagrodzenia miesięcznego wpisywana jest stawka godzinowa lub błędny numer rachunku bankowego.
– Staranne i rzetelne wypełnienie dokumentów decyduje o terminie ich realizacji. Wnioski z błędami wymagają postępowania wyjaśniającego. ZUS musi się wówczas skontaktować z wnioskodawcą – wyjaśnia ZUS.
Nie wysyłaj wniosków na maila
Wiele wniosków wpływało na różne adresy e-mail placówek ZUS, czy poszczególnych pracowników. To również jest błędem. Takie osoby muszą ponownie złożyć poprawny wniosek. Wnioski do ZUS można składać elektronicznie (za pomocą PUE) lub papierowo. Wszelkie informacje na temat tego: kto może skorzystać z ulg, gdzie składać wnioski i jak je wypełnić, można znaleźć na stronie internetowej www.zus.pl .