Temat wycinki drzew, poruszany przez niektórych mieszkańców miasta, coraz bardziej przedziera się przez mury ratusza i trafia na obrady Rady Miasta. Radni coraz częściej pytają prezydenta o wyjaśnienia i argumentowanie kolejnych wycinek drzew. Prezydent Kubicki zapewnia, że każda wycinka jest związana z rozwojem miasta. Zapewnienia jednak nie starczają i mieszkańcy i radni chcą zobaczyć dokumenty, świadczące o konieczności usunięcia drzew.
Sprawa Liliowego Lasu wciąż niejasna
Podczas wtorkowej sesji Rady Miasta, zielonogórscy radni poruszyli tematy związane z wycinaniem drzew w mieście. Na prośbę radnych, miasto dało odpowiedź w sprawie wycinki drzew w Liliowym Lesie. Jednak radny PiS Marek Budniak, odpowiedzią miasta w tej sprawie, nie jest usatysfakcjonowany i prosi o kolejne wyjaśnienia (czytaj: W Liliowym Lesie, coraz mniej drzew). – Dlaczego przy takiej wrażliwości mieszkańców na wycinanie drzew, nie ma sporządzonej inwentaryzacji w Liliowym Lesie? Wiadomo, że mieszkańcy nie mają pretensji, jeśli wycina się drzewa stanowiące zagrożenie, ale niepokój jest wtedy, kiedy wchodzi firma i tnie drzewa, bo… nie wiadomo dlaczego. Trzeba zrobić inwentaryzacje, pozaznaczać drzewa przeznaczone do usunięcia, żeby nie było później takich niedopowiedzeń, jakie są teraz – powiedział radny Budniak i zaznaczył, że miasto samo daje powody do rozpętania wojny z mieszkańcami. Radny ponowił prośbę o informacje dotyczące kosztów wycinki drzew w „Liliowym Lesie”.
Radni chcą znać powody
Temat podjęła także radna Bożena Ronowicz. – Nie wiadomo w którą stronę się obrócić, ciągle są wycinane drzewa. Proszę o dostarczenie wszystkich wniosków o wycinkę drzew w Zielonej Górze. To jest niszczenie zieleni miejskiej – powiedziała radna. Również jej partyjny kolega, Piotr Barczak, zwrócił wagę na wycinanie drzew. – Chodzi o ulicę Podwójną, która jest też ulicą dojazdową do bardzo dużych ogrodów działkowych. Częściowo wiedzie też przez las. Niedawno ten las został wycięty. Mieszkańcy dopytują się, czy to nie jest znowu jakaś inwestycja, dlatego proszę o informacje, dlaczego doszło tam do wycinki drzew – powiedział radny Barczak.
Odpowiedzi na zadane przez radnych pytania, powinny pojawić się w połowie tego miesiąca.
Kto powstrzyma tego idiote i jego mafie????
sam jesteś idiotą ! ja chcę w Zielone Górze nowych ścieżek rowerowych , sklepów, zakładów pracy, miejsc rekreacyjnych, jeżeli trzeba coś wyciąć to tak trzeba zrobić. Gorzów się rozwija i inne mniejsze miejscowości, a my jak te pierdoły kręcimy się w tym samym miejscu.