Nie ma prądu w całej Zielonej Górze

3
18913
fot. ZielonaNews.pl

Nie ma prądu w całej Zielonej Górze. Dzięki agregatorom działa Szpital Uniwersytecki w Zielonej Górze.

Nie ma prądu w całej Zielonej Górze. To skutek wichury




– Brak prądu w całym mieście. Powiało i jest problem. Prądu może nie być przez co najmniej kilka godzin. Lepiej pozostać w domu. Agregaty w szpitalu działają. Numer alarmowy przyjmuje zgłoszenia. Sygnalizacja świetlna nie działa, sklepy i inne obiekty zamknięte. Służby pracują, strażacy usuwają zniszczenia i powalone drzewa. Ekipy pracują nad przywróceniem zasilania dla miasta – informuje prezydent Janusz Kubicki.

Aktualizacja godz. 8.45. W czesci miasta jest już prąd. – Jest informacja, że prąd zostanie przywrócony do GPZ Braniborska, Przylep i Krośnieńska. Czyli trochę optymizmu. Ale problem jest dalej. Za chwilę powinny zacząć działać pompy dostarczające wodę do wyższych kondygnacji – informuje prezydent.

Aktualizacja 10.50: Prezydent miasta informuje, że w większości miasta są przywrócone dostawy prądu, wody i ciepła. Ale są jeszcze miejsca, gdzie nie ma prądu. – Pompownia na Wiśniowej już działa i podaje wodę na bloki przy Ptasiej, Wyszyńskiego i okoliczne – wyjaśnia prezydent.

Aktualizacja godz. 11.00:  – Uruchomiliśmy pompownie na Sulechowskiej. Niestety nie mamy informacji kiedy prąd zostanie załączony m. in. na oś. Przyjaźni i w tej części miasta – informuje prezydent miasta.

Enea pracuje nad rozwiązaniem problemu braku prądu




–  Przy masowych awariach, wyłączenia następują często nie ze względu na bezpośrednie uszkodzenia infrastruktury, tylko ze względu na łamiące się drzewa, które zrywają bądź trwale uszkadzają przewody, a nawet słupy. Szerokość ścieżek w lasach, na których znajduje się infrastruktura elektroenergetyczna, czy odległość słupów od ściany lasu jest ściśle określana przez prawo. Enea Operator spełnia wszystkie normy i stosuje się do zaleceń, niestety przy takiej sile żywiołu to nie wystarcza by ustrzec się awarii.
Enea Operator prosi swoich Klientów, aby w przypadku wystąpienia awarii masowych, podczas których tysiące odbiorców pozbawionych jest dostaw energii elektrycznej, nie nadużywać numeru 991. Spółka, dzięki nowoczesnym systemom zarządzania ruchem sieci, wie, które obszary pozbawione są zasilana i natychmiast kieruje tam swoje służby techniczne do sukcesywnego usuwania awarii – informuje Enea.

PODZIEL SIĘ

3 KOMENTARZE

  1. W dobie wszechobecnego internetu nikt nie potrafi stworzyć prostej stronki, na której wszyscy znajdą bieżące informacje na temat tego co się dzieje i jak długo potrwa. Cały system informacyjny „wisi” na jednym jedynym numerze 991, którzy oczywiście w tej sytuacji nie działa. Wstyd.

  2. U mnie jest prąd ale niestety o 15.tej nie było telewizji z Jemiołowa. I musiałem się n samp pomodlić.

Skomentuj

Please enter your comment!
Please enter your name here