Kiedy trzeba udać się z alkomatem do serwisu?

0
58
fot. materiały partnera

Istnieją sytuacje, w których posiadanie sprawnego urządzenia pozwalającego na precyzyjne zbadanie trzeźwości może nas uchronić przed niepotrzebnym stresem, a także przed poważnymi konsekwencjami, np. wówczas, gdybyśmy zdecydowali się zająć miejsce za kierownicą pojazdu. Każdy alkomat stanowi jednak dość wrażliwe na trudy użytkowania urządzenie, toteż by mieć pewność, że będzie nam bezproblemowo służył nadal, należy zawsze w porę udać się do serwisu, gdy tylko wystąpią ku temu pierwsze przesłanki.

Gdy urządzenie ewidentnie nie działa prawidłowo

O tym, że z naszym alkomatem coś jest nie tak, możemy nawet nie wiedzieć, ryzykując np. problemy przy kontroli drogowej podczas powrotu ze świąt czy innego wydarzenia, podczas którego wesoło spędzaliśmy czas z dawno nie widzianymi krewnymi lub znajomymi. Posiadane przez nas urządzenie nie jest najgorszym na rynku, nie narażaliśmy go na uszkodzenia poprzez np. wykonywanie badania natychmiast po spożyciu, więc czegóż złego można by się spodziewać? Wykonaliśmy jeden test, który nie wykazał obecności alkoholu, a więc w drogę! Tymczasem problemy mogą się ujawnić wówczas, gdy zdecydujemy się wykonać np. dwa lub trzy badania na tej samej osobie w niewielkich odstępach czasu. Jeśli okazuje się, że rozbieżności są poważne, mamy powód ku temu, by już mu nie ufać i oddać go w ręce specjalisty. Przesłanką ku temu będzie także sytuacja, gdy wynik badania wykonanego na osobie ewidentnie nietrzeźwej będzie zerowy – podobnie wtedy, gdy z kolei osoba z całą pewnością trzeźwa dzięki naszemu sprzętowi dowie się, że w jej oddechu wykryty został alkohol.

Wymienione wyżej sytuacje to typowe objawy rozkalibrowania alkomatu – za każdym razem, gdy wystąpią, należy go wyłączyć z dalszego użytku i przekazać do serwisu. Także zresztą wówczas, gdy wystąpią jakiekolwiek inne niepokojące symptomy.

Czy nasz alkomat nie chce nam czegoś zakomunikować?

Kalibracja alkomatu, jakiej można dokonać np. korzystając z oferty serwisu Promil-lab, to nieodzowna czynność serwisowa dla urządzenia tego rodzaju i nie istnieją warte uwagi modele, które jej nie wymagają. Jej zaniedbanie oznacza duże ryzyko uszkodzenia sensora, którego wymiana może się okazać kosztowna. Dlatego też liczne modele, gdy tylko wykonana zostanie określona przez producenta liczba testów, same informują swoich użytkowników, że powinni przekazać dany egzemplarz w ręce serwisanta. Pojawiające się na wyświetlaczu komunikaty mogą mieć, zależnie od modelu, różną formę: SNR, SEN, CAL, czy też np. ERR. Jeśli mamy problem z ich interpretacją, nie jest to problem – niezależnie bowiem od tego, czy przyszedł po prostu czas na kolejną kalibrację, czy też już nastąpiło rozkalibrowanie, uszkodzenie czujnika, bądź też jakakolwiek inna usterka, we wszystkich tych przypadkach i tak potrzebny będzie fachowy serwisant. Ani wymiany sensora, ani kalibracji urządzenia, wymagającej specjalistycznego wyposażenia, nie dokonamy przecież sami.

Szybkie reagowanie na pojawiające się usterki czy inne problemy i korzystanie z usług dobrego serwisu sprawią, że nasz alkomat z powodzeniem może nam służyć przez długie lata.

PODZIEL SIĘ

Skomentuj

Please enter your comment!
Please enter your name here