Barmanka okradła klienta

4
1269

Policjanci z Komisariatu I Policji zatrzymali zielonogórzankę, która wykorzystując kartę skradzioną klientowi klubu muzycznego wypłaciła z pomocą terminala płatniczego 300 zł. Kobieta wspólnie ze swoim partnerem ukradła wcześniej portfel z pieniędzmi, dokumentami i kartą płatniczą z samochodu klienta, który przebywał w lokalu. Para usłyszała zarzuty kradzieży z włamaniem i przyznała się do winy.

Zostawił portfel w aucie. Miało być bezpieczniej

Klient jednej z zielonogórskich dyskotek postanowił przed wejściem do lokalu zostawić swój telefon komórkowy oraz portfel z pieniędzmi, dokumentami i kartą bankomatową w samochodzie. Chciał w ten sposób uniknąć zgubienia cennych rzeczy podczas zabawy w dyskotece. Niestety jego pomysł nie sprawdził się. Po powrocie do samochodu okazało się, że został okradziony i z samochodu zniknął zarówno telefon, jak i portfel, w którym było 1000,-zł w gotówce. Później okazało się również, że z pomocą skradzionej karty ktoś wypłacił z jego konta 300 zł – informuje Małgorzata Barska, rzeczniczka zielonogórskiej policji.

Policjanci ustalili, że pieniądze zostały wypłacone z terminalu w barze lokalu. Ktoś korzy stajać z karty wypłacił z niej 6 razy po 50 zł w krótkich odstępach czasu. Funkcjonariusze szybko ustalili, że złodziejką okazała się 27-letnia barmanka zatrudniona w lokalu czasowo.

27-letnia zielonogórzanka w ubiegłą środę została zatrzymana w policyjnym areszcie. Policjanci ustalili w czasie postępowania, że w kradzieży przedmiotów z samochodu pomógł jej partner. 24-latek, mieszkaniec podsulechowskiej miejscowości przebywał w czasie zatrzymania kobiety za granicą. Przyjechał w ubiegły poniedziałek na wezwanie policjantów z I Komisariatu Policji. Zwrócił skradziony telefon i portfel z dokumentami, przedmioty trafiły już do pokrzywdzonego. Pieniędzy para nie zwróciła – twierdzili, że już je wydali – informuje M. Barska.

Para usłyszała łącznie 7 zarzutów kradzieży z włamaniem. Przyznali się do winy i obecnie materiały postępowania znajdują się w Prokuraturze Rejonowej w Zielonej Górze. Prokurator wystąpi do sądu z aktem oskarżenia wobec pary. Za kradzież z włamaniem grozi kara pozbawienia wolności od roku do 10 lat.

PODZIEL SIĘ

4 KOMENTARZE

  1. Jak menegareka tego samego klubu okradała pracowników przez ponad dwa lata, regularnie co miesiąc zabierając z pensji po 160 zł, to nikt o tym nie napisał, a teraz taka to wielka uczciwość w klubie.

  2. Po pierwsze to barmanka nie pracująca w klubie już od dawna a w pracy pojawiła się tylko na zastępstwo. Jeżeli już doszło do kradziezy to wtedy, kiedy na imprezie dawna barmanka pojawiła się prywatnie nie będąc w pracy. Media próbują wzbudzić sensacje nie będąc doinformowanym a ludzie wierzą we wszystko nie znając sytuacji.

Skomentuj

Please enter your comment!
Please enter your name here