Zielonogórscy policjanci otrzymują zgłoszenia o przestępstwach kradzieży czy przywłaszczenia, których cechą wspólną jest brak ostrożności pokrzywdzonych. Nikt nie ma prawa nas okradać, ale pamiętajmy, że wychodząc do restauracji, na koncert albo robiąc przedświąteczne zakupy lepiej liczyć na swój zdrowy rozsądek niż na uczciwość innych.
Zostawiły torebki i poszły tańczyć
– W miniony weekend, dwie kobiety spędzające czas w Zielonej Górze przekonały się jak ważna jest ostrożność i przewidywanie konsekwencji swojego postępowania. Panie spędzające wieczór w jednym z lokali, pozostawiły swoje torebki przy stole bez nadzoru, a same poszły zatańczyć. Gdy wróciły po zaledwie kilku minutach, torebek już nie było. Wewnątrz miały oprócz pieniędzy, także dokumenty, karty bankomatowe, telefony komórkowe i kluczyki od samochodu. Łączną wartość strat pokrzywdzone wyceniły na ponad 3 tysiące złotych – informuje policja.
Zostawił portfel w aucie
O tym jakie konsekwencje może mieć nieostrożność przekonał się także pewien mieszkaniec podzielonogórskiej Świdnicy. – Mężczyzna zostawił w swoim samochodzie portfel z pieniędzmi, dokumentami, paszportem i kartami do bankomatu. Złodziej, który ukradł portfel nie dość, że spowodował straty związane z koniecznością odtworzenia skradzionych dokumentów, to jeszcze zrobił zakupy posługując się skradzionymi kartami – informuje policja.