Produkcja zanika. Budują się mieszkania
W uzasadnieniu uchwały czytamy, że w przypadku pierwszego terenu o powierzchni 32 ha konieczność zmiany jest związana zarówno ze stopniowym zanikiem funkcji produkcyjnej na tym terenie, jak i dynamicznym rozwojem funkcji mieszkaniowo-usługowych na terenach sąsiednich. – Przy obecnie rozwiniętej strukturze funkcjonalno-przestrzennej tej części miasta, lokalizacja zakładu produkcyjnego na tak dużym obszarze oraz w sąsiedztwie istniejącej zabudowy mieszkaniowej, wiązałaby się z wieloma uciążliwościami dla mieszkańców. Jednocześnie wskazać należy, że w mieście brakuje terenów przeznaczonych pod zabudowę mieszkaniowo-usługową, a teren ten posiada dogodne warunki do rozwoju tej funkcji. Za zmianą funkcji tego terenu przemawia również fakt utworzenia Lubuskiego Parku Przemysłowo-Technologicznego, oddalonego od zwartej zabudowy mieszkaniowej, gdzie lokalizowane są zakłady produkcyjne, będące źródłem uciążliwości, jak wzmożony ruch samochodów dostawczych czy hałas – czytamy w uchwale.
Drugi teren, o powierzchni ok 1 ha to obszar zagospodarowany w przeważającej części na cele związane z prowadzeniem działalności gospodarczej. – Do przedmiotowego obszaru wpłynęły wnioski o zmianę zarówno studium jak i planu od właścicieli firm zlokalizowanych na tym terenie. Dotyczą one w szczególności zmiany przeznaczenia poszczególnych nieruchomości z funkcji rekreacyjno-sportowej na mieszkaniowo-usługową – wyjaśniają projektodawcy.
Teren aż się prosi o zmianę funkcji z przemysłowej na usługowo – mieszkaniową. Samo położenie w centrum 130 tysięcznego miasta, w sąsiedztwie dworca kolejowego, z dobrze funkcjonującymi już usługami medycznymi i połączeniem ścieżką rowerową z resztą miasta.
Wystarczy wyremontować drogą przez Zastal od Towarowej do Ludowej i dalej do Batorego i będzie połączenie z układem komunikacyjnym miasta.
Czyli deweloperzy już zacierają rączki… Po co parki, zieleń, rekreacja dla mieszkanców? Pewnie zabetonujmy wszystko i zakorkujmy całe centrum! Ile tam wepchną bloków okno w okno 50 – 100 ?
A miejsca parkingowe pewnie na CRS-ie!
Oczywiście, pomysł dobry. Jest więcej terenów mogących przejąć funkcję terenów ready-osiedlowych, np. w okolicach Aglomeracyjnej – teren na prawo przy rondzie z al.Zjednoczenia.
P.S. Budowanie Mac’a przy CRS’e to skandal !!!
danka zielonogórzanka: nie zgadzam się, wszystko tylko nie kolejne bloki w centrum miasta ! Po co Zielona Góra łączyła się z Gminą ? Bloki trzeba budować na obrzeżach ZG jak np. Jędrzychów ul. Łukasiewicza (są tam bodajże już dwa bloki), Przylep, Racula itd. Centrum miasta jest totalnie zakorkowane i budować tu bloki ? Sulechowska zablokowana, Źródlana to samo, Batorego też. Jeśli powstaną te bloki to współczuję mieszkańcom os. Zastalowskiego i okolic. Z Batorego już nie wyjadą. Na tym terenie powinien powstać obszar usług jak w Łodzi – Manufakura, we Wrocławiu Hydropolis, w Poznaniu Browar. Jeżeli w ogóle myśleć o blokach, to ul. Batorego powinna być od początku do końca drogą czteropasmową , no ale wiadukt prawie zbudowany bezmyślnie tylko na dwa pasy. Poza tym powinien być łącznik czteropasmowy pomiędzy Batorego a Sulechowską. Zielona Góra nie ma przygotowanej infrastruktury drogowej na bloki w centrum miasta. Nie wspomnę już o totalnie zablokowanej np. Trasie Północnej i Chrobrego, to jest dramat.
wg. GUS na koniec 2018r. było 140118 mieszkańców ZG
Wszystko ładnie pięknie, tylko jest coś takiego jeszcze jak zanieczyszczona gleba po zakładzie. Znając życie będzie budowała tam firma Pana J. a każdy wie że robią to po taniosci z nastawieniem tylko na ogromne zyski..
Wg mnie to bardzo dobry pomysł, dosyć często jeżdżę do rodziny która mieszka w Gdyni. Widzę jak tam rozwija się budownictwo wzdłuż linii kolejowej.
Mam nadzieję że dojdzie do zabudowy tego terenu, mam jednak na myśli budowę nowoczesnych budynków, żeby ludzie przejeżdżający przez Zieloną Górę mieli przed oczami wizytówkę, a nie niskie budynki typu butiki jak na Dworcowej. I w żadnym wypadku budynki jak na osiedlu Zastalowskim. Tego typu osiedla modne były 20 lat temu. To musi być coś mega.
Jak będzie wyglądała zabudowa to zależy od Księciunia i jego nieudaczników murgrabiów.
Miasto powinno postawić twarde warunki deweloperom, na każde mieszkanie 2 pokojowe 2 miejsca parkingowe, na większe 2,5 miejsca postojowego.
Dzięki wspaniałej współpracy miastowych z deweloperami nie ma możliwości połączenia ul. Sulechowskiej z Batorego przez Zastal. Na Obywatelskiej deweloperzy postawili tak bloki, że sąsiedzi mogą sobie mieszać w garnkach, a jak przejechać z Ludowej na Batorego?
A przy okazji pytam, kiedy Na Źródlanej wprowadzony zostanie zakaz postoju?
Niech Miasto zezwoli na wieżowce z parkingami podziemnymi lub wielopoziomowym.
Sky Tower we Wrocławiu ma w sobie kilka poziomów parkingów na ok. 1000 samochodów.
Hej Danka! 2,5 miejsca? A te pół to na co? Na rower?
A gdyby tak odbudować Zastal…. Znów setki ludzi miało by pracę, jest dobra koniunktura na rynku kolejowym, Cegielski ma pełno zamówień, PESA się nie wyrabia… Itd. ale lepiej było rozwalić zakład i teraz bloki tam postawić… Temu miastu potrzebne są zakłady produkcyjne dzięki którym ludzie żyli by dostanio a Zielona Góra rosła w siłę 🙂
Jeśli teren kupi Budnex albo Ekonbud to będzie podobny kołchoz jak na Obywatelskiej czy na Staszica (Polan), bez możliwości zaparkowania auta.
Moim zdaniem powinna być wydzielona duża strefa rekreacyjna z pełnowymiarowym boiskiem i jakimś małym parkiem (choć znając zielonogórskiej realia to raczej marzenia ściętej głowy). Dziwne, że w latach 70-80 każde osiedle miało taką strefę (sam wychowałem się na Słonecznym) a dzisiaj moja córka („apartamenty” w nowej części miasta) ma do dyspozycji plac zabaw z piaskownicą 1×2 m i dwie huśtawki.
Pytanie co ze szkołą? Bo wątpię czy ta na os. Zastalowskim i nowa przy Tesco przyjmie wszystkie dzieci.
Pytanie co z przejazdem Batorego-Sulechowska, bo Dworcowa, Rzeźniczaka i Źródlana raczej takiego natężenia ruchu nie udźwigną. Nie mówiąc już o Trasie Północnej.
Po to przedłużyli tunel pod torami. Dzieciaki będą chodziły do 13 na Chopina.
Teraz wiem dlaczego przedłużyli istniejący tunel a nie wybudowali po śladzie starej Sulechowskiej, co byłoby bardziej racjonalne.
Ale deweloperka rządzi w mieście.
Zastalu nikt już nie odbuduje. Maszyny wywieźli do Opola, gdzie w szczerym polu próbowali robić na nich wagony.
I założę się, że przez Zastal nie będzie żadnej ulicy z prawdziwego zdarzenia.
Niestety Zastal to bankrut i przemysłu na tym zdewastowanym terenie nie da się odbudować, a w dzisiejszych czasach przemysł przenosi się na tereny podmiejskie, gdzie jest dobra infrastruktura oraz niewielkie zurbanizowanie, i tak powinno być. Firma Zastal może dzięki sprzedaży spłaci wszystkich wierzycieli.. A wracając do terenu, piękny teren pod inwestycję, ale pod warunkiem, że władze miasta przypilnują, aby to była wizytówka miasta, a nie zyski deweloperów. W zabytkowych halach można zrobić piękne knajpy, galerie, muzea, lodowisko. Może faktycznie wysoki apartamentowiec, ale pod warunkiem zapewnienia odpowiedniej ilości miejsc parkingowych, terenów zielonych, placów zabaw i odpowiednią infrastrukturę drogową.
P.S.
Przydałoby się jak najszybciej wyrzucić z tego terenu składowisko odpadów.