Z Zielonej Góry do Wrocławia w niewiele ponad godzinę… Policja wiozła pacjentkę

0
589
fot. Lubuska Policja

Z Zielonej Góry do Wrocławia w niewiele ponad godzinę… Taki czas osiągnęli zielonogórscy policjanci. – To był prawdziwy wyścig z czasem, do którego przystąpili zielonogórscy policjanci ruchu drogowego, aby wrocławscy medycy mogli podjąć walkę o życie i zdrowie pacjentki, jadącej po nowe serce. W czwartek (11 stycznia) zadziałało wszystko! – relacjonuje zielonogórska policja. 

Od doskonałej koordynacji działań przed dyżurnych Komendy Miejskiej Policji w Zielonej Górze, poprzez pomoc policjantów z Nowej Soli i Legnicy, przez teren których przejeżdżał nietypowy transport, aż do pilotowania zielonogórskiego radiowozu przez policjantów z Wrocławia aż do samego szpitala.

To był wyjątkowy dzień dla wielu osób: lekarzy, policjantów, a przede wszystkim dla kobiety oczekującej na pilny przeszczep serca, której trudne warunki atmosferyczne prawie uniemożliwiły dotarcie na czas do szpitala. I w tej trudnej sytuacji pojawili się oni, policjanci z zielonogórskiej komendy miejskiej.

– Do dyżurnych zielonogórskiej Komendy Miejskiej Policji w Zielonej Górze około godziny 10 zadzwonił lekarz Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu z prośbą o pomoc w natychmiastowym transporcie mieszkanki Zielonej Góry do szpitala, ze względu na przeszczep serca. Z informacji przekazanych przez lekarza wynikało, że aby transplantacja narządu mogła zostać przeprowadzona, kobieta  musi dotrzeć do szpitala dzisiaj do godziny 12.00. W związku z bardzo trudnymi warunkami atmosferycznymi przetransportowanie pacjentki śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego było niemożliwe. Ponadto, ze względu na bardzo krótki czas całego przedsięwzięcia niemożliwe okazało się także znalezienie karetki – informuje policja w Zielonej Górze.

Po tym telefonie dyżurni błyskawicznie podjęli decyzję, aby do tego wyjątkowego zadania skierować dwóch doświadczonych policjantów ruchu drogowego. Policjanci pojechali na lotnisko w Przylepie skąd odebrali pacjentkę i natychmiast ruszyli w kierunku Wrocławia. W tym czasie dyżurni, którzy już wielokrotnie koordynowali podobne pilotaże, skontaktowali się ze wszystkimi jednostkami policji, przez teren których miał przejeżdżać nietypowy transport i poprosili o pomoc w zabezpieczeniu przejazdu. Pierwsi na trasie pojawili się policjanci z jednostki najbliższej – Nowej Soli, po kilkudziesięciu kilometrach trasę zabezpieczyli mundurowi z Legnicy, aż wreszcie przed Wrocławiem czekali wrocławscy policjanci, którzy szybko i bezpiecznie pilotowali zielonogórskich mundurowych aż pod same drzwi szpitala, gdzie na pacjentkę czekali już lekarze i przygotowana sala operacyjna. Kobieta trafiła na zabieg zaledwie po kilkudziesięciu minutach od przyjazdu.

Dzięki sprawnej koordynacji działań i zaangażowaniu policjantów także z innych jednostek, zielonogórscy mundurowi dotarli na miejsce bez przeszkód w niewiele ponad godzinę.  To było bardzo trudne zadanie nawet dla doświadczonych policjantów ruchu drogowego. Mieli świadomość tego, ile od nich zależy, dodatkowo musieli zdążyć na czas, a niesprzyjające warunki drogowe wymagały od nich ogromnego wysiłku i koncentracji. Na szczęście dotarli do celu szybko i bezpiecznie.

Wszyscy policjanci biorący udział w tym wyjątkowym przedsięwzięciu, zarówno dyżurni, jaki i ci, którzy zadbali o płynność przejazdu, mogą mieć satysfakcję, że pokazali co znaczą słowa „Pomagamy i Chronimy” .

PODZIEL SIĘ

Skomentuj

Please enter your comment!
Please enter your name here