W sierpniu pisaliśmy o niebezpiecznym wjeździe i wyjeździe z os. Pomorskiego. Radny Jacek Budziński z PiS w imieniu mieszkańca prosił o montaż lustra. Mimo, że urząd miasta uznał, że montaż lustra nie jest niezbędny, to pojawiło się. – Z pewnością ułatwi to wyjazd i poprawi poziom bezpieczeństwa – komentuje radny. I podkreśla: Jest jeszcze est jeszcze wiele miejsc w mieście, w których przydałyby się lustra.
Sprawa z pozytywnym finałem dla mieszkańców
Sprawa tego niebezpiecznego wyjazdu ciągnie się od 2018 roku. Początkowo magistrat zapowiadał, że lustro zostanie zamontowane do końca I kwartału 2019 roku. Tak się jednak nie stało, więc radny ponownie interpelował, by lustro się pojawiło. Wówczas w sierpniu otrzymał odpowiedź od urzędników, że lustro w tym miejscu nie jest niezbędne dla zachowania bezpieczeństwa. Najwyraźniej jednak zdanie zmienił, bo już jest zamontowane. – Po złożeniu przeze mnie na prośbę mieszkańców i kierowców interpelacji na sesji Rady Miasta, nareszcie doczekaliśmy się zamontowania lustra przy wyjeździe z Os.Pomorskiego, w stronę przychodni i kościoła oraz w stronę osiedla Śląskiego – informuje radny Budziński. I podziękował urzędnikom za pozytywne rozwiązanie sprawy. – Dziękuję urzędnikom i wszystkim tym, którzy się do tego przyczynili – przyznał radny.
