Podwyżki cen za wywóz śmieci. Dopłacimy kilkaset złotych rocznie?

5
924
fot. stalowemiasto.pl

– Nieuchronnie musimy podnieść ceny za wywóz śmieci – poinformował na swoim fanpage Janusz Kubicki, prezydent miasta. Jak tłumaczy ma to związek z podwyżkami w wielu innych dziedzinach życia.

Dopłacimy kilkaset złotych rocznie?

– Ceny podnosimy bo koszty idą do góry i to wszystkie po kolei. Najbardziej rośnie tzw. „opłata marszałkowska” do tej pory płaciliśmy jako miasto ok. 1 400 000 zł rocznie a w tym roku trzeba będzie zapłacić 3 000 000 zł. To wzrost opłaty o ponad 100%. Oznacza to że statystyczna rodzina musi dopłacić ok. 400 zł rocznie – tłumaczy prezydent. I dodaje, że podwyżki mają związek także z tym, że zwiększyła się ilość rodzajów odpadów. – Musimy odbierać coraz więcej frakcji, czyli podziału na poszczególne rodzaje odpadów. To wszystko przecież kosztuje. A nie ma tu jeszcze podwyżek paliwa, energii, amortyzacji czy płac itp. – wylicza Kubicki.  

Ostatnio często słyszymy że wszystko drożeje, że ceny idą w górę. Każdy z nas to widzi jak jest na zakupach w sklepie,…

Publiée par Janusz Kubicki sur Mercredi 13 février 2019

PODZIEL SIĘ

5 KOMENTARZE

  1. Lepiej napiszcie co się dzieje na wysypisku i ceny kontenerów i wywozu bo to jest dopiero patologia, zaraz znowu bedzie wysyp w lesie bo ludziom sie nie oplaca normalnie zamówić i ich wywieźć

  2. W wielu gminach Polski zapowiadane są horrendalnie wysokie bo nawet ponad 100 procentowe podwyżki comiesięcznych opłat za usuwanie śmieci – http://www.portalsamorzadowy.pl/gospodarka-komunalna/burmistrz-o-podwyzkach-oplat-za-odpady-katastrofa-i-masakra,118099.html … Warto więc zapoznać się jak to jest we Wspólnocie Europejskiej… Czy w bogatych krajach starej UE gminy ogłaszają przetargi na odbiór i zagospodarowanie odpadów swoich mieszkańców, czy np. po niemieckich gminach jeżdżą polskie, francuskie czy z innych krajów śmieciarki? Czy w ogóle jeżdżą śmieciarki firm prywatnych czyhających na comiesięczne opłaty rodzin za śmieci? NIE! Bo w tych bogatych krajach te ustawowe zadanie samorządów gminy wykonują bez przetargów poprzez własne firmy, po kosztach własnych w tak zwanym systemie „in house” a więc bez narzutów na realizację misji, którą dla obcych firm niemunicypalnych jest pomnażanie swoich zysków… Tym bardziej prawo nie zezwala tam na to aby comiesięczne opłaty municypalne tworzyły zyski transferowane za granicę… W krajach z „in house” deponowanie odpadów na składowiskach jest w zaniku… Mimo tego, wciąż wiele osób nie zdaje sobie sprawy z tego, że polskie rodziny wnoszą już większe opłaty od bogatych rodzin na przykład niemieckich… http://niewygodne.info.pl/artykul9/04673-Za-smieci-placimy-czesto-wiecej-niz-Niemcy.htm … I niewiele zrobiono w czasie „dobrej zmiany” aby tą patologiczną neokolonialną sytuację zmienić i wyposażyć gminy polskie w takie same mechanizmy i narzędzia jakie mają samorządy w pozostałych krajach unijnych … Już w 60 procentach bitwę o zatrzymanie w kraju pieniędzy z comiesięcznych opłat obywatelskich mamy przegraną… https://www.pb.pl/czarna-wizja-smieciowa-691523 

  3. Pierwsze pytanie na co i za co ta opłata marszałkowska?
    Drugie na które powinien odpowiedzieć ten arogancki ksieciuno – skąd nagle przybyło mu śmieci, to że będziemy my mieszkańcy musieli w domu sortować je na 5 frakcji, to od tego nie przybędzie śmieci, a nawet twierdzę, że objętościowo to będzie ich mniej.
    Skoro śmieci nie przybyło to i nie zwiększy się ilość kursów śmieciarek.
    Więc oczekuję rzetelnego wyjaśnienia nam mieszkańcom sprawy gospodarki śmieciami.

Skomentuj

Please enter your comment!
Please enter your name here