Pijany kierowca. W urządzeniu do badania stanu trzeźwości zabrakło skali!

0
404
fot. KMP Zielona Góra

Zielonogórscy policjanci ruchu drogowego zatrzymali mężczyznę, który na jednym z osiedli spowodował kolizję z zaparkowanym pojazdem mając niemal 4,5 promila alkoholu w organizmie. – Mężczyzna trafił do szpitala. Zatrzymanie 31-letniego mężczyzny było możliwe dzięki reakcji i zgłoszeniu od świadków zdarzenia – informuje Małgorzata Stanisławska, rzeczniczka zielonogórskiej policji. 




Nietrzeźwy sprawca kolizji poszedł do domu

W sobotę (8 października) wieczorem, dyżurny komendy miejskiej Policji w Zielonej Górze został powiadomiony o zdarzeniu drogowym, do którego miało dojść na parkingu jednego z osiedli mieszkaniowych. – Z relacji zgłaszającego wynikało, że sprawca kolizji może być nietrzeźwy, a po wyjściu ze swojego pojazdu poszedł do domu – tłumaczy policja. 

Kontakt z mężczyzną znacznie utrudniony

Na miejscu pojawili się policjanci ruchu drogowego, którzy przeprowadzili badanie stanu trzeźwości kierującego. – Od razu widać było, że mężczyzna jest w stanie upojenia alkoholowego, gdyż kontakt z nim był znacznie utrudniony, ale tego co pokazało urządzenie policjanci się nie spodziewali. Okazało się, że w urządzeniu do badania stanu trzeźwości, zabrakło skali co mogło oznaczać tylko jedno – kierujący ma ponad 4 promile. Badanie drugim urządzeniem okazało, że 31-letni mężczyzna ma niemal 4,5 promila. Jak ustalili policjanci, będąc w takim stanie, 31-latek kierował samochodem, a próbując zaparkować przed swoim blokiem, uszkodził jeszcze inny pojazd, czego nawet nie był świadomy – tłumaczy M. Stanisławska. 

Mężczyzna został zabrany do szpitala




Ze względu na stan upojenia alkoholowego i trudność w kontakcie z mężczyzną, policjanci zdecydowali się powiadomić pogotowie, którego lekarz zadecydował o zabraniu 31-latka pod opiekę lekarską do szpitala. Mężczyzna odpowie za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości i spowodowanie kolizji z innym pojazdem. – Konsekwencje kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości są bardzo surowe. Kierujący będący w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środków odurzających otrzymuje zakaz prowadzenia pojazdów na minimum 3 lata, musi obowiązkowo zapłacić co najmniej 5 tys. zł grzywny, a także grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności. Pamiętajmy jednak, że wsiadanie za kierownicę po alkoholu zagraża przede wszystkim bezpieczeństwu innych użytkowników dróg – wyjaśnia rzeczniczka policji. 

PODZIEL SIĘ

Skomentuj

Please enter your comment!
Please enter your name here