Pies potrzebował pomocy po tym, jak zagubiony błąkał się po dachu budynku gospodarczego. – Po raz kolejny na „wysokości” zadania stanęli policjanci z Samodzielnego Pododdziału Prewencji Policji, którzy przy pomocy podnośnika ściągnęli osłabione zwierzę na ziemię. Piesek trafił pod opiekę schroniska, a po ustaleniu właściciela wrócił do swego prawdziwego domu – poinformował Marcin Maludy, rzecznik prasowy komendanta wojewódzkiego policji w Gorzowie Wielkopolskim.
Pies na dachu. Jak on się tam znalazł?
Ta nietypowa interwencja miała miejsce w Zielonej Górze. – Oficer dyżurny odebrał zgłoszenie, informujące o wystraszonym czworonogu znajdującego się dachu kilkumetrowego budynku. Piesek znalazł się tam prawdopodobnie po tym jak wyskoczył z okna pobliskiego budynku i nie potrafił bezpiecznie z niego zejść. Po przyjeździe na miejsce policjanci z Samodzielnego Pododdziału Prewencji Policji potwierdzili, że na dachu budynku gospodarczego jednego z magazynów błąka się wystraszony pies – relacjonuje M. Maludy.
Funkcjonariusze wykorzystali wózek widłowy, którym operował jeden z pracowników firmy dostał się na dach. Pies chętnie wszedł na ręce policjanta. – Czworonóg nakarmiony i napojony trafił pod opiekę jednego ze schronisk. Konieczne to było do czasu ustalenia właściciela. Kiedy to nastąpiło po pieska zgłosiła się jego właścicielka i zabrała go do swego domu – informuje Maludy.
Źródło: Lubuska Policja, oprac. Marcin Maludy, rzecznik prasowy komendanta wojewódzkiego policji w Gorzowie Wielkopolskim
