Okazuje się, że zwykły z pozoru spacer z psem też może być ekstremalnym przeżyciem. – Tę tezę udowodniła pewna pani, która wraz ze swoim pupilem wbiegła wprost pod koła nadjeżdżającego pojazdu. Całą sytuację nagrała kamera zainstalowana w samochodzie, które to nagranie publikujemy ku przestrodze – informuje zielonogórska policja.
Niebezpieczne zachowanie z udziałem pieszego
W minioną środę doszło do niebezpiecznego zdarzenia z udziałem pieszej, w którym tylko niewielka prędkość samochodu i refleks kierowcy uratowały pieszą i jej psa przed potrąceniem. – Zdarzenie miało miejsce na ulicy Pileckiego, gdzie dozwolona prędkość wynosi do 70 kilometrów na godzinę. Na szczęście kierujący zdążył zareagować i nie doszło do potrącenia, natomiast policjanci będą prowadzić postępowanie w tej sprawie – tłumaczy policja.
Wiele ryzykownych zachowań pieszych
Niestety zielonogórscy policjanci otrzymują wiele sygnałów od kierujących o ryzykownych zachowaniach pieszych. – Jedni wchodzą na jezdnię nie upewniając się, że mogą bezpiecznie przejść na drugą stronę, inni wchodzą nagle wprost pod nadjeżdżający samochód, jeszcze inni w kapturach na głowie nie zwracają uwagi na to co dzieje się na drogach, bo przecież na przejściu mają pierwszeństwo. Najważniejszym pytaniem, które wtedy powinni sobie zadać piesi w ruchu drogowym jest: czy chcesz być zdrowy czy chcesz mieć rację? – wyjaśnia policja.
– Pamiętajmy, że na drodze zdarzają się różne sytuacje. Kierujący może się zagapić, czegoś nie zauważyć czy zasłabnąć i nie zareagować odpowiednio na widok pieszego, nawet tego znajdującego się na przejściu. Wtedy zdrowie i życie może zależeć właśnie od reakcji pieszego! Bądźmy ostrożni i zawsze kierujmy się instynktem samozachowawczym! – ostrzega policja.
