W środę wielu uczniów rozpoczęło naukę zdalną. W pierwszym dniu nie obeszło się bez awarii. W kolejnych już było lepiej.
Serwery nie dawały rady
W środę od rana do naszej redakcji napływały informację odnośnie niemożliwości zalogowania się do Vulcanu, czyli programu dla oświaty, gdzie rodzice kontaktują się z nauczycielami, mają wgląd do ocen, a także planu lekcji i wielu innych elementów związanych z edukacją. Serwery jednak były przeciążone, a rodzice i nauczyciele nie mogli się logować i korzystać z systemu. Z pytaniem jak reagują władze miasta skierowaliśmy się do urzędu miasta.
Zwiększona przepustowość serwerów
W odpowiedzi urzędnicy wyjaśnili, że kontaktowali się z przedstawicielami firmy Vulcan, a ci z kolei zapewnili, że w ciągu ostaniach kilku dni zwiększyli przepustowość na serwerach pięciokrotnie. – Jednak należy brać pod uwagę to, że sytuacja, w której obecnie się znajdujemy jest wyjątkowa. Liczba połączeń i przekazywanych danych pomiędzy użytkownikami a serwerami jest ogromna. Firma Vulcan będzie czynić starania, aby poprawić komunikację i zwiększyć przepustowość serwerów – wyjaśniła dla ZielonaNews.pl Monika Zapotoczna, dyrektor departamentu komunikacji społecznej.
Poprawę widać. – Poprawę widać, wszystko działa bez zakłóceń – relacjonuje nam pani Anna. Potwierdza to także pan Paweł, chociaż ma obiekcje: system działa. Nie zmienia to jednak faktu, że dalej nauka zdalna to bardziej edukacja domowa zrzucona na rodziców – podsumował.