Młodzi ludzie z kosmiczną pasją. Budują mini satelitę i chcą badać kosmos

1
331
fot. ZielonaNews.pl
Czterech młodych naukowców (tak, naukowców – już można tak o nich śmiało napisać), którzy na co dzień uczą się w zielonogórskich liceach, zakwalifikowało się do polskiej edycji prestiżowego konkursu CanSat 2020. Jeśli zwyciężą, czeka ich rywalizacja z najlepszymi na całym świecie.

Muszą zbudować mini satelitę

CANcanFly (bo tak się nazywa zespół młodych naukowców) jako jeden z 25 zespół zakwalifikował się do polskiej edycji konkursu CanSat 2020. Zadaniem tych młodych ludzi jest zbudowanie mini satelity. – Budujemy mini satelitę wielkości puszki do napojów, która następnie zostanie wyniesiona na wysokość kilku kilometrów a spadając będzie przesyłać szereg danych, które będziemy poddawać szczegółowej analizie – wyjaśnia Kuba Niedziela. Póki co zespół wypada świetnie. – Jesteśmy po drugim raporcie technicznym. I zostaliśmy ocenieni bardzo wysoko, bo wynosi on 9.9/10 pkt. W raporcie przedstawione były testy naszego satelity – wyjaśnia Niedziela. Finał konkursu zaplanowano na marzec. Weźmie w nim udział 10 najlepszych drużyn wytypowanych na podstawie wyników finalnego raportu. Zwycięzca polskiej edycji będzie reprezentował Polskę na zawodach międzynarodowych.

Kosmiczne misje

Sam konkurs zakłada zrealizowanie dwóch misji: podstawowej i dodatkowej. Podstawowa jest jednakowa dla wszystkich. Polega na zmierzeniu temperatury oraz ciśnienia atmosfery i przesłaniu tych danych do stacji naziemnej. Później dane te będą analizowane.

A może tam jest życie?

Misja dodatkowa to prawdziwa gratka dla naukowców, bo na tym etapie każdy zespół może się wykazać i przedstawić swoje wyjątkowe pomysły. – Proxima centauri to najbliżej położna gwiazda od Słońca. Wokół niej krąży planeta i to nie byle jaka, bo może występować na niej woda – wyjaśnia Jakub. I to w jej kierunku chcą podążyć ci młodzi ludzie.

Wybiegają w przyszłość o kilkadziesiąt lat…

Zafascynowani tym,  że na tej planecie może występować woda w stanie ciekłym pokierowali misją właśnie w tę stronę. – Na tę chwilę mamy mało informacji na temat samego układu Proxima centauri, dlatego naszą misją wybiegamy o te kilkadziesiąt lat, aby już teraz przeprowadzać takie misje. Już teraz będziemy symulować odkrywanie tego układu tutaj na ziemi w warunkach ziemskich i staramy się odpowiedzieć na pytania, które zadaliśmy na samym początku w raporcie podstawowym – wyjaśnia Jakub.

To zgrany zespół

fot. ZielonaNews.pl

Ci młodzi ludzie to zgrany zespół. Każdy z nim ma swoją funkcje. Krzysztof Goliński drukuje cały prototyp. – Prototyp drukuję w drukarce 3D. Wydrukowaliśmy już kilka takich prototypów. Dążymy do tego by ostatnia wersja była doskonała – wyjaśniał Krzysztof. Jędrzej Stasik jest programistą W zespole odpowiada za zaprogramowanie CanSata oraz analizę danych meteorologicznych. Michał Biliński w zespole jest odpowiedzialny za algorytmy do obróbki danych, przesłanych przez satelitę, a następnie ich analizę. Liderem grupy jest Jakub Niedziela, który koordynuje prace zespołu, zajmuje się dokumentacją i tłumaczy ją na język angielski. Dodatkowo projektuje i konstruuje spadochron.  Więcej informacji na temat tej niezwykłej grupy znajdziecie na facebooku CAN can FLY

 

 

PODZIEL SIĘ

1 KOMENTARZ

  1. Szkoda mi tych młodych bo pchają się w coś co nie istnieje w takim znaczeniu jak im powiedziano (kręcące się kulki i kosmos). Ale mam nadzieję, że zdadzą sobie z tego sprawę prędzej niż później.

Skomentuj

Please enter your comment!
Please enter your name here