Miały być loty m.in. do Londynu, Paryża, Rzymu, ale nie ma przewoźnika

6
682
fot. Fanpage Lotnisko w Babimoście

Pod koniec sierpnia zielonogórscy radni przegłosowali uchwałę dotyczącą dofinansowania lotów międzynarodowych z Babimostu. – W wieloletniej prognozie finansowej zmieniliśmy teraz wpisy dotyczące dofinansowania lotów zagranicznych. 1,5 mln zł zostanie przekazanych w tym roku, 3 mln zł w przyszłym i 3 mln zł w następnym. Pozwoli to urzędowi marszałkowi na rozpisanie przetargu na loty zagraniczne. Wstępnie propozycja jest z lotami codziennymi do Paryża, Londynu i Lwowa i sezonowymi, od wiosny do jesieni, do Barcelony i Rzymu  – tłumaczył wówczas Krzysztof Kaliszuk, wiceprezydent miasta.

Loty międzynarodowe z Babimostu. Był przetarg nie ma chętnych

Na początku października Urząd Marszałkowski Województwa Lubuskiego ogłosił przetarg, w którym miał wyłonić przewoźnika, który były zainteresowany realizacją lotów. Loty miałyby odbywać się do Dublony, Paryża, a w sezonie letnim także do Barcelony i Rzymu. Miały być też loty do Lwowa. Do Londynu i Paryża miałyby się odbywać trzy połączenia w tygodniu. Z kolei do Barcelony i Rzymu po dwa połączenia w tygodniu. – Łączna ilość połączeń lotniczych, którą Zamawiający przyjmie do wyliczenia średniej wartości jednego rejsu w całym okresie umowy do 31.12.2021 r. wyniesie 2 640 połączeń lotniczych – czytamy w przetargu. Zakupy i plany były wielkie. Niestety do przetargu nie przystąpiła żadna firma. Pod koniec listopada listopada Urząd Marszałkowski Województwa Lubuskiego ogłosił, że nie otrzymał ofert.

Czy przyczyną jest brak przetargu w języku angielskim?

Jak skomentował w liście do redakcji Adam Fularz z agencji prasowej Merkuriusz  Polski brak zainteresowania przetargiem mógł być związany z tym, że nie był on opublikowany także w wersji angielskiej. – Przesłałem w tej sytuacji do UMWL opinię network directora (dyrektora sieci) jednej z linii lotniczych, który po przesłaniu mu ogłoszenia o przetargu na wykonywanie połączeń lotniczych z Babimostu, dopytywał się o wersję anglojęzyczną ogłoszenia. Niestety takiej wersji nie ma. W przetargu na dotacje do wykonywania lotów z Babimostu nie było chętnych i jest to już drugi unieważniony przetarg w tym roku. Być może dzieje się to z powodu tego że ogłoszenie jest tylko w języku polskim – dywaguje Fularz. Przesłał również do redakcji odpowiedź, którą otrzymał od Macieja Króla, prezesa Lotniska w Babimoście, który tłumaczy, że problemem nie jest brak wersji anglojęzycznej. – Oba ostatnie przetargi na połączenia międzynarodowe (ten organizowany przez Miasto Zielona Góra i ostatni przez UMWL) były przygotowane prawidłowo i zgodnie z polskimi regulacjami w zakresie prawa zamówień publicznych. Brak tłumaczenia nie był przyczyną nie przystąpienia do przetargu, a raczej krótkie terminy między datą zakończenia przetargu a planowanym uruchomieniem siatki połączeń lotniczych – wyjaśnia M. Król w piśmie do A. Fularza.

PODZIEL SIĘ

6 KOMENTARZE

  1. Mieszkam w Zielonej Górze i bardzo bym się cieszył gdybym nie musiał wylatywać na … z Poznania lub Wrocławia. Jestem przekonany że jakiś przewoźnik by się znalazł – są to regularne trasy , i ma „gość” stały zarobek

  2. Wybory minęły, kiełbasa wyborcza się przeterminowała. Czy był ktoś na tyle naiwny, że wierzył w obiecanki kłamców?

Skomentuj

Please enter your comment!
Please enter your name here