Komary tną na potęgę. Kiedy miasto zacznie opryski?

1
5631
komary opryski w Zielonej Górze
People photo created by jcomp - www.freepik.com

Komary w Zielonej Górze zakatowały ze zdwojoną siłą. Czytelnicy pytają nas, czy i kiedy będą opryski. – Komarów w tym roku jest bardzo dużo. Nie da się wytrzymać – pisze do nas Pani Agata. A jest to jeden z licznych głosów w tym temacie.




Plaga komarów w Zielonej Górze. Wpływ na to ma wiele czynników

W ostatnich latach komary nie były tak dokuczliwe, jak w tym. Wpływ na tę sytuację ma wiele czynników. – Pogoda się zmieniła. Ciepło i deszcz wpłynęły na to, że ta plaga komarów jest szybciej. To, że jest więcej komarów jest też wynikiem tego, czego chcieli mieszkańców, czyli większej bioróżnorodności i rzadszego koszenia. Wysoka trawa sprzyja utrzymywaniu wilgotności, tyle, że w wyższej trawie dobrze czują się kleszcze i komary – wyjaśnił nam Krzysztof Sikora, prezes Zakładu Gospodarki Komunalnej w Zielonej Górze

W tym roku opryski będą szybciej

K. Sikora podkreśla jednak, że miasto reaguje na zmiany i już w najbliższym czasie rozpoczną się opryski. – Opryski były zaplanowane, zgodnie z umową, którą mamy z wykonawcą, na koniec sierpnia i wrzesień. Zawsze tak robiliśmy, że jesienne opryski zaczynaliśmy w sierpniu i we wrześniu. Ale że plaga komarów jest szybciej, to opryski przyspieszamy. W przyszłym tygodniu, w  poniedziałek bądź we wtorek, rozpoczną się kompleksowe opryski  w mieście – poinformował nas K. Sikora. W ciągu tygodnia do półtora, cały teren powinien zostać opryskany.

Gdzie będą opryski w Zielonej Górze?




Na „pierwszy rzut” pójdą tereny szkół, przedszkoli i żłobków. Następnie miejskie parki. – Wszystkie miejskie parki także te nowe, Wagmostaw, Dolina Gęśnika, Wzgórze Winne, Ochla,  Kiełpin, dzielnica Nowe Miasto. Zleciłem także by wyjeżdżać na osiedla, więc mieszkańcy w najbliższym czasie zobaczą samochody z opryskami – tłumaczy K. Sikora.

Opryski nie są szkodliwe dla ludzi




Magistrat zapewnia, że opryski są bezpieczne dla ludzi. Odbywają się metodą zamgławiania termicznego, polegającej na uniesieniu preparatu wzwyż przez temperaturę oraz wiatr, co pozwala na rozprzestrzenienie się środka w liście i korony drzew. Preparat nie jest szkodliwy dla ludzi i zwierząt, ma tylko działanie na dorosłe owady. Preparat do oprysków działa na komary i kleszcze, ale nie wpływa na większe owady, jak pszczoły czy chrabąszcze. Przede wszystkim środek nie oddziałuje w żaden sposób na ludzi.

Będą budki dla jerzyków




K. Sikora poinformował nas, że poza chemiczną walką z komarami Zakład Gospodarki Komunalnej planuje także montaż budek dla jerzyków. – Rozmawialiśmy z Ligią Ochrony Przyrody i z Uniwersytetem Zielonogórskim w tym zakresie. Będziemy próbowali zrobić domki dla jerzyków z naszego towaru, który mamy na wysypisku w ramach recyklingu – tłumaczył K. Sikora. Podkreślał jednak, że efekty nie będą widoczne od razu. – Biolodzy z uniwersytetu podkreślają, że żeby populacja jerzyków się zwiększyła w mieście, to trzeba trzech, czy czterech lat. Tych jerzyków jest tyle i jest. I nie przybędzie ich w ciągu tygodnia, jeśli my postawimy budki dla jerzyków. Przy tej ilości komarów musimy pryskać, ale docelowo będziemy montować budki dla jerzyków, żeby ten ekosystem sam w sobie działał – mówił Sikora.

PODZIEL SIĘ

1 KOMENTARZ

Skomentuj

Please enter your comment!
Please enter your name here