Montaż instalacji elektrycznej w domu to projekt, który powinniśmy realizować z myślą o tym, że zostanie ona położona raz na wiele lat. Jej układ i wykonanie poszczególnych elementów powinno być poprzedzone głębokim namysłem nad tym, co chcemy osiągnąć. Jak to zrobić z głową?
Jak zaplanować schemat montażowy instalacji elektrycznej w domu?
Specjaliści z hurtowni elektrycznej Alkan (https://alkan.pl/swietlowki-liniowe/)
podpowiadają: zanim przystąpicie do montażu instalacji elektrycznej i zaczniecie osadzać w ścianach przewody, przemyślcie dobrze sam schemat. Do tego celu przyda się z pewnością wydrukowana kopia rzutów wszystkich pomieszczeń, na której będziecie mogli pozaznaczać rozmieszczenie gniazdek, włączników i punktów oświetleniowych. Bez wątpienia najlepszym rozwiązaniem będzie udanie się z takim wydrukiem bezpośrednio na budowę i wyrysowanie – nie tylko na kartce, ale i na ścianach – miejsc, gdzie chcemy mieć punkty elektryczne.
Przemieszczając się od pomieszczenia do pomieszczenia, tworzymy już w każdym z nich wizję aranżacji poszczególnych wnętrz. Zadanie nie jest łatwe, szczególnie w kuchni, gdzie powinniśmy już na tym etapie potrafić określić lokalizację kuchenki, lodówki, zmywarki i innych niezbędnych sprzętów. Jak uniknąć błędów na tym etapie?
Na co zwrócić uwagę, wyznaczając, lokalizację punktów elektrycznych?
Najczęściej popełnianym na tym etapie błędem jest wyznaczenie zbyt małej liczby gniazdek. Pamiętajmy, że ukrycie przewodów w ścianach na etapie instalacji elektryki jest stosunkowo prostą sprawą, a gniazdko na ścianie wykończonej, nawet jeśli jest widoczne i nie zawsze wykorzystane, nie wygląda źle. Za to źle mogą wyglądać kable rozciągające się po podłodze czy powtykane w przedłużacze złodziejki. A z taką sytuacją możecie mieć do czynienia wtedy, gdy się okaże, że nie wzięliście pod uwagę gniazdek na podłączenie ładowarki, stojącej lampy, radia czy innych urządzeń.
Druga sprawa to wysokość punktów. Doświadczenie pokazuje, że praktyczna wysokość umieszczenia gniazdka w większości pomieszczeń to 30 cm nad podłogą, z wyjątkiem kuchni, łazienek, kotłowni, gdzie powinny one zostać umieszczone wyżej, czyli na wysokości 120-140 cm nad podłogą. Należy przy tym pamiętać, że na budowie w stanie surowym dojdzie jeszcze kilka warstw wykończeniowych na podłodze, więc trzeba znać poziom zero.
