Czy miasto wstrzyma budowę Trasy Południowej?

Prezydent miasta odniósł się do petycji w sprawie zarzucenia budowy Trasy Południowej, która wpłynęła do magistratu w grudniu ubiegłego roku (czytaj całą petycję)  Jak informuje urząd miasta zostało wszczęte postępowanie wyjaśniające, ale odpowiedź na petycję jest negatywna.

„Zielona Góra podąża w innym kierunku niż miasta krajów wyżej rozwiniętych”

Wnioskodawca petycji przekonuje, że budowa drogi na tym obszarze jest bezzasadna. – Dziś jednoznacznie tego typu śródmiejskie trasy przez tereny przyrodniczo cenne są
uznawane za ekonomiczne marnotrawstwo – czytamy w petycji. –  Zielona Góra w zasadzie nie ma większych obszarowo miejsc atrakcyjnych przyrodniczo poza właśnie owymi wzgórzami w granicach miasta. Mają Państwo tylko jeden obiekt tego typu mogący pełnić role rekreacyjne i turystyczne – pisze wnioskodawca zmian. Podkreśla, że obecnie transformacja miast idzie w odwrotnym, niż budowa dróg, kierunku. – Literatura opisuje przypadki udanych transformacji centrów miast, właśnie poprzez działanie odwrotne: całkowitą rozbiórkę sieci drogowej. Współcześnie rozbierane i demontowane są takie śródmiejskie trasy samochodowe jak na przykład Trasa Aglomeracyjna. Dziś śródmiejskie arterie w centrach miast,  takie jak budowana właśnie w Gliwicach, są rozbierane w ramach ożywiania i rewitalizacji centrów miast. Istnieje szereg miast które rozebrały w swoich centrach, całkiem niedawno, podobne „inwestycje” z lat 60-tych i 70-
tych XX wieku. Zrewitalizowane tereny przeznaczono na parki, tereny wypoczynkowe – tłumaczy wnioskodawca petycji. I apeluje: Obecnie Zielona Góra podąża w innym kierunku niż miasta krajów wyżej rozwiniętych. Jako ekonomista specjalizujący się w infrastrukturze transportu wnoszę uprzejmie o chwilę zastanowienia nad kolejnym wydatkiem i przeanalizowanie sensu wydatkowania tak znacznej kwoty na rozcięcie samochodową trasą południową wzgórz które przed wojną utożsamiano z „Zieloną Górą która musi pozostać zielona”. 

Trasa zwiększy dostępność transportową miasta

W odpowiedzi na to pismo, prezydent miasta informuje, że na okoliczność złożonej petycji wszczęto posatępowanie wyjaśniające. W piśmie prezydent tłumaczy, że głównym celem projektu jest zwiększenie dostępności transportowej Zielonej Góra oraz odciążenie miasta od nadmiernego ruchu drogowego. – Planowana trasa południowa będzie stanowić istotne usprawnienie warunków komunikacyjnych miasta Zielona Góra, mające pozytywny wpływ na rozwój społeczno-gospodarczy całego obszaru. Obwodnica pozwoli na przejęcie ruchu zarówno z Zielonej Góry jak i Świdnicy oraz sołectw Ochli, Drzonkowa oraz Raculi. Przejęcie ruchu dotyczy także w określonym stopniu istniejącej obwodnicy północnej (Trasy Północnej) – czytamy w piśmie. Jak wyjaśnia magistrat projektowana droga przebiega w większości przez tereny o charakterze borowym, które posiadają niewielkie znacznie pod względem bioróżnorodności i jej ochrony. – Tereny te posiadają faktycznie duże znaczenie krajobrazowe i przyrodnicze, niemniej zgodnie z założeniami projektowymi w ciągu obwodnicy zostaną wykonane wiadukty (przejazdy gospodarcze) umożliwiające bezkolizyjne połączenie szlaków po obu stronach rewitalizowanej inwestycji – wyjaśnia magistrat.  Całość odpowiedzi na petycję znajdziecie poniżej.