Jedną z ciekawszych atrakcji dla dzieci na Winnym Wzgórzu z całą pewnością jest labirynt. Dzieci, ale i dorośli chętnie spacerują między krzewami i wypatrują małego, drewnianego tarasu widokowego. Jak się okazuje, do budowy labiryntu wykorzystano cis, który ma właściwości trujące. Mieszkańcy miasta nie omieszkali tego nie zauważyć i zwracają uwagę na to prezydentowi. – Jest apel, żeby takich nasadzeń nie robić w okolicach placów zabaw – komentuje pani Wanda pod postem prezydenta Janusza Kubickiego.
Cis do budowy labiryntu dla dzieci. Czy to dobry pomysł?
W odpowiedzi prezydent wyjaśnia, że tego typu labirynty są powszechnie stosowane. – Wystarczy wpisać do google labirynty z CIS. Tulipany irysy też są trujące. I co to mamy ich nie sadzić? – pisze w odpowiedzi Kubicki. I dodaje: Ale ja myślę że najbardziej trująca dla człowieka jest świadomość tego że nic się w życiu nie udało. Dlatego więcej radości i pozytywnego myślenia życzę – pisze w odpowiedzi do Pani Wandy.
Przypomina także, że najstarsze drzewo w mieście to cis, który znajduje się także koło placu zabaw. Część komentujących bierze stronę prezydenta, twierdząc, że dzieci nie jedzą roślin w ogrodach: Moje dziecko na szczęście nie je roślin – pisze pani Maja. A pani Ania dodaje: Dobrze, że moja woli mięsko. Pani Mirka komentuje: Nie pozwalam dzieciom jeść roślin na spacerze, staram się być odpowiedzialna. Są też tacy, których zdaniem wybór nie był najbardziej trafny. – Bądź co bądź, dzieci nie zawsze słuchają rodziców i biorą różne rzeczy do buzi. Można było labirynt zwłaszcza dla dzieci zrobić z czegoś innego… to trzeba przyznać – pisze pani Marianna.
Będzie tabliczka?
– Cis w całej Polsce na tego typu inwestycjach jest stosowanym powszechnie. Jest to drzewo o bardzo dużej trwałości i odporności w przeciwieństwie na przykład do tiu i bukszpanu, które są trudne w utrzymaniu – poinformował nas Paweł Urbański z departamentu inwestycji i zarządzania drogami. Zapowiadał, że w tej sytuacji magistrat przewiduje także postawienie specjalnej tabliczki informującej. – Co prawda nigdzie na podobnych inwestycjach nie spotkałem się z taką tablicą, ale być może zamieścimy krótką informację o tym, że jest tutaj posadzony cis i że nie można go jeść, bo jest trujący… – podsumowuje Urbański.
Czy można zrobić labirynt z innych krzewów?
W tej sprawie skontaktowaliśmy się także z centrum zajmującym się ogrodami (chcieli pozostać anonimowi). Wyjaśniono nam, że rzeczywiście cis jest trujący i można by było wybrać coś innego. – Lepsza mogłaby się okazać na przykład tuja, bukszpan czy choina kanadyjska. Nie jest trująca, tak sensu stricte, chociaż jak się zje jej sporo, to też z pewnością mogą wystąpić niepożądane objawy. Cis jest rośliną trującą i nie zaleca się stawiania cisów w miejscach tam, gdzie przebywają dzieci. Albo z krzewów liściastych, ale one gubią liście na zimę – wyjaśnił nam pracownik centrum. Podkreślił, że trujące w cisie są igły i nasiona czerwonych owoców. – Sama czerwona osnówka nasionek w tych czerwonych owocach nie jest trująca. Niebezpieczeństwo niesie to, co jest w środku. Jeśli zje się kilka tych owoców, to co prawda nie umiera się od razu, ale ten alkaloid zawarty w nasionach akumuluje się w organizmie i po przekroczeniu pewnej dawki mogą być poważniejsze konsekwencje zdrowotne. Cis do dzieci niekoniecznie dobrze się nadaje… – wyjaśnił.
Poniżej post, pod którym toczy się dyskusja:
Dziś znalazłem foto jednego miejsca w ZG 🙂 Zgadnijcie gdzie to??? Foto autorstwa niezrównanego Michał Pasek 🙂 Robi wrażenie 🙂
Publiée par Janusz Kubicki sur Mercredi 12 septembre 2018