Niemieckie instytucje podały wyniki analizy wody z Odry. Wskazują na niezwykle wysoki poziom rtęci w rzece.
Rtęć w Odrze – podają niemieckie instytucje.
Informacje o wysokim poziomie rtęci podały takie media jak Oderwelle i rbb24.de. Nie powinno się wchodzić do rzeki, poić nią zwierząt. – Wartości są na tyle wysokie że nie można było wyświetlić wyniku testu i trzeba go powtórzyć – czytamy na stronie rbb24.de. Portal informuje także, że nie jest jasne, czy rtęć wykryta w próbkach Odry jest przyczyną masowego wymierania ryb. – Ministerstwo Środowiska Brandenburgii poinformowało późnym czwartkowym popołudniem, że przez Odrę przepływa nieznana dotąd, silnie toksyczna substancja. Pierwsze wyniki analizy konsekwentnie wykazały, że silna fala substancji organicznych przeszła kilka dni temu przez Frankfurt nad Odrą i od tego czasu kontynuuje swój bieg w dół rzeki, obecnie do Schwedt. Wpływ na ekosystem sugerował syntetyczne chemikalia, najprawdopodobniej również toksyczne dla kręgowców – czytamy na stronie rbb.24.
Polskie instytucje monitorują i analizują…
Podczas wczorajszej konferencji w Cigacicach nad Odrą mówiono o podjętych działaniach w związku z zanieczyszczeniem rzeki.
– Wprowadzono do wody substancję, która powoduje śmierć ryb. To w tej chwili jest weryfikowane. Codziennie weryfikowany stan chemiczny i biologiczny pod każdym kątem, jaka jest tego przyczyna. Próbki jakie są dzisiaj pobrane w postaci ryb, które padły zostały wysłane do specjalistycznego laboratorium w Puławach i po ocenie jaka była przyczyna będziemy w stanie stwierdzić, zero-jedynkowo, co było przyczyną śmierci ryb – mówił wczoraj na konferencji prasowej w Cigacicach Sekretarz Stanu w Ministerstwie Środowiska i Klimatu Jacek Ozdoba. I dodał: Czekamy na te wyniki. To jest tak trochę porównując jak z pijanym kierowcą. Badania krwi muszą wykazać, ze promile są w krwi, I tak samo jest z tymi rybami. Musimy mieć potwierdzone pod względem chemicznym
– Analizujemy wyniki, również podjęliśmy działania monitorujące. Codziennie teren rzeki Odry są monitorowane z wody i z powietrza. Robimy obloty dronem po to, żeby stwierdzić potencjalne źródła zanieczyszczeń i żeby ustalić jaki jest stan i z jaką dynamiką przemieszczają się te śnięte ryby. Dodatkowo Inspektorzy Ochrony Środowiska w każdym z województw analizują potencjalne źródła zanieczyszczenia, które, wszystko na to wskazuje, mogą być pochodzenie przemysłowego. Analizujemy, które substancje chemiczne mogły wywołać taki skutek, a przypominam, że odnotowujemy w wodzie rzeki Odry, nietypowe na tę porę roku, wysokie natlenienie wody, co wskazuje na substancję utleniającą i w tym kierunku prowadzimy dalsze postępowanie, które ma na celu ustalenia jaka to substancja kto i gdzie wpuścił do Odry tę substancję – mówiła wczoraj Magdalena Gosk z Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska.
