Autobusy elektryczne to nowoczesne rozwiązanie, na które nie zdecydowało się żadne europejskie miasto. Przynajmniej nie na taką skalę. Teraz miasto ma pomysł na wypożyczalnie rowerów, która cieszy się popularnością… w Chinach.
Wypożyczalnie sharingowe
Wiceprezydent Dariusz Lesicki był gościem środowej audycji radia Index. Podczas której padło pytanie od słuchacza dotyczące ścieżek rowerowych i ich wysokich kosztów. Wiceprezydent przyznaje, że inwestycje infrastrukturalne rzeczywiście wiążą się z dużymi nakładami finansowymi. – Jeżeli spojrzymy na organizowane przejazdy przez miasto rowerzystów, widzimy że jest ich coraz więcej. To są pieniądze, które w większości pochodzą ze źródeł unijnych i szansą dla Zielonej Góry jest to, żeby z tych pieniędzy skorzystać. Bo później nie będzie dla miasta priorytetem budowanie ścieżek – odpowiedział Dariusz Lesicki. Wiceprezydent przyznał również, że miasto cały czas pracuje nad wprowadzeniem wypożyczalni rowerów. Już podczas Winobrania władze Zielonej Góry rozmawiały na ten temat z przedstawicielami miasta partnerskiego Wuxi w Chinach, które posiada sharingowe wypożyczalnie. – Nie są to wypożyczalnie stałe, ale sharingowe. Czyli pozostawiając rower w jakimś miejscu, można go zlokalizować za pomocą aplikacji telefonicznej. Wypożyczalni sharingowych w Polsce jeszcze nie ma, ale o tym się myśli. Nie muszą więc być to wypożyczalnie stałe, możemy pójść krok dalej – powiedział Dariusz Lesicki.