W Bibliotece Norwida w Zielonej Górze trwa właśnie wielki remont Sali Dębowej, która zmieni się nie do poznania.
To początek zmian
Jest to pierwszy, poważny remont sali od 20 lat. Czytelnicy mają coraz większe oczekiwania względem biblioteki, a władze postanowiły sprostać tym wymaganiom i pójść z duchem czasu – Przede wszystkim zmieni się rozkład sali, widownia wraz ze sceną zostanie odwrócona – mówi zastępca dyrektora Anna Polus. Teraz scena będzie znajdowała się naprzeciwko wejścia. Zmienią się także siedzenia. – Nie będą one już usytuowane tak amfiteatralnie, jak do tej pory. Nie wpłynie to jednak na pogorszenie widoczności – dodaje A. Polus. Ponadto sala zostanie wyremontowana, a drewnianą podłogę zastąpi wykładzina, która poprawi nie tylko wygląd sali, ale również jej akustykę. To pierwszy etap remontu sali Dębowej. Planowane są kolejne, ale przez brak funduszy muszą być one przesunięte na późniejszy termin. Jeśli jednak pozyskane zostaną dodatkowe pieniądze sala Dębowa zostanie rozbudowana. Niektóre eventy, jak spotkania w ramach Krakowskiego Salonu Poezji, czy Uroczystość Wręczenia Wawrzynów przyciągają tłumy, stąd też tak ważne jest powiększenie pomieszczenia. Już w tym etapie zwiększy się ilość miejsc z dotychczasowych 105 do 150.
Łączy koszt przebudowy w pierwszym etapie to 226 tys. zł. Do remontu biblioteka pozyskała środki z samorządu województwa Lubuskiego, który na ten cel przeznaczył 200 tys. zł., resztę sfinansowała sama biblioteka. Remont ma zostać zakończony do końca roku.
Czekamy jeszcze na wymianę tej obleśnej elewacji, a przynajmniej tych okropnych ledowych podświetleń. Kiedyś ten budynek miał piękny neon na dachu, a teraz – żal patrzeć.