W poniedziałek wieczorem Dyżurny KMP w Zielonej Górze otrzymał informację, że po Osiedlu Pomorskim spaceruje z dziecięcym wózkiem kobieta, która wygląda na pijaną. – Patrol wysłany na miejsce potwierdził tę informację, a badanie alkomatem wykazało, że kobieta miała w organizmie 2 promile alkoholu – poinformowała Małgorzata Barska, rzeczniczka zielonogórskiej policji.
W poniedziałek o godzinie 19.50 mieszkaniec Osiedla Pomorskiego zadzwonili na numer alarmowy informując o pijanej kobiecie, która spaceruje po osiedlu z dziecięcym wózkiem. Dyżurny KMP wysłał na miejsce patrol SPPP w Zielonej Górze, na miejsce przyjechał również dzielnicowy z Komisariatu I. Policjanci potwierdzili, że kobieta jest rzeczywiście pijana, a w wózku znajdowało się jej roczne dziecko.
– W takich sytuacjach policjanci mają obowiązek przekazać dziecko pod opiekę osobie wskazanej przez matkę. Na miejsce przyjechał ojciec kobiety, który podpisał oświadczenie o przejęciu opieki nad wnukiem. Pijana matka została natomiast przewieziona do policyjnego aresztu, gdzie się okazało, że miała w organizmie 2 promile alkoholu! – tłumaczy Barska.
25-letnia zielonogórzanka następnego dnia po wytrzeźwieniu usłyszała zarzut z art. 161 § 2 kodeksu karnego – narażenie osoby, którą ma się pod opieką na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia. – Przyznała się do winy i tłumaczyła, że to z powodu trudnej sytuacji życiowej tak się upiła. Za ten czyn kodeks karny przewiduje karę od 3 do 5 lat pozbawienia wolności – wyjaśnia Barska. Informacja o interwencji została również przesłana do Wydziału Rodzinnego i Nieletnich Sądu Rejonowego w Zielonej Górze.
