Zielonogórscy policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy wczoraj po południu potrącili policjantów z Sulechowa. Padły strzały. To znani policji mieszkańcy powiatu zielonogórskiego, w przeszłości wielokrotnie notowani za przestępstwa narkotykowe. Policjanci na szczęście nie odnieśli poważnych obrażeń, obydwaj wyszli już ze szpitala.
Na widok samochodu próbowali odjechać
Potrącenie policjantów. Sprawcy uciekli
Ruszyła policyjna obława za sprawcami potrącenia policjantów
Natychmiast po zdarzeniu ruszyła policyjna obława, żeby zatrzymać obu sprawców napaści na policjantów. – O sytuacji powiadomione zostały ościenne jednostki policji, jak również został ogłoszony alarm dla Komendy Miejskiej Policji w Zielonej Górze – prawie wszyscy policjanci stawili się w jednostce. Potrąceni funkcjonariusze zostali odwiezieni do szpitala, a w teren ruszyły patrole prewencyjne i operacyjne – wyjaśnia Zespół Prasowy zielonogórskiej policji.
Szybko ustalono tożsamość sprawców potrącenia policjantów
Policjanci bardzo szybko ustalili tożsamość obu mężczyzn i podjęli działania żeby ich zatrzymać. – Jeden z nich, 24-latek ukrywał się w powiecie świebodzińskim, w mieszkaniu swojej 22-letniej dziewczyny. Przed godziną 22.00 policjanci z Wydziału Kryminalnego i Nieetatowej Grupy Realizacyjnej weszli do mieszkania i zatrzymali go – wyjaśnia policja.
Zatrzymano 22-latkę, bo utrudniała pracę policji
22-latka próbowała okłamać policjantów, że nie zna mężczyzny i nie wie dlaczego znajduje się w jej mieszkaniu. W związku z utrudnianiem pracy policjantom i ukrywaniem poszukiwanego, kobieta również została zatrzymana w policyjnym areszcie. – W mieszkaniu 22-latki policjanci znaleźli zakrwawione materiały opatrunkowe. Dziewczyna w końcu przyznała się policjantom, że drugiego z mężczyzn, który jak się okazało został postrzelony, odwiozła do jego domu w gminie Sulechów – wyjaśnia zespół prasowy policji.
Rany postrzałowe placów i pośladka
Policjanci natychmiast pojechali do mieszkania drugiego z poszukiwanych mężczyzn. 30-latek leżał w łóżku z prowizorycznymi opatrunkami. Okazało się, że ma rany postrzałowe pleców i pośladka.- Wezwana na miejsce karetka pogotowia odwiozła 30-latka do szpitala w Zielonej Górze, gdzie pilnują go policjanci. W trakcie działań okazało się, że mężczyźni uciekając ukryli samochód w lesie. Pojazd został również wczoraj odnaleziony przez policjantów i obecnie trwają oględziny kryminalistycznym – wyjaśnia policja.
Grozi im więzienie
Zatrzymani 24-latek i 30-latek są znani policjantom – w przeszłości byli wielokrotnie notowani za przestępstwa narkotykowe. Za czynną napaść na funkcjonariuszy grozi im do 10 lat pozbawienia wolności. 22-latka natomiast usłyszy zarzut utrudniania postępowania, za które kodeks karny przewiduje do 5 lat pozbawienia wolności.
Źródło: KMP w Zielonej Górze
Współczesne kobiety. Zjedzą g. byle tylko być dziewczyną kryminalisty.
Lub Pseudo Gangstera 😛