Ponad 7,5 tysiąca lubuskich uczniów powinno przystąpić w tym roku do egzaminu maturalnego. Wojewoda Lubuski Władysław Dajczak wraz z Lubuskim Kuratorem Oświaty Ewą Rawą zaapelował do nauczycieli by, na ten czas, zawiesili protest.
– Bardzo proszę wszystkich lubuskich nauczycieli, ludzi mądrych i oddanych młodzieży, by na czas klasyfikacji uczniów i odbywania się matur, zawiesili protest. Proszę by byli razem z młodymi ludźmi, których przygotowywali do egzaminu i by umożliwili im podejście do niego – mówił podczas konferencji prasowej wojewoda.
Wojewoda Władysław Dajczak podkreślił, że nikt nie zabiera nauczycielom prawa do strajku, czy upominania się o wyższe wynagrodzenie – co podkreśla sama Minister Edukacji. Rząd Prawa i Sprawiedliwości, w przeciwieństwie do poprzedniej władzy, podjął temat nauczycielskich zarobków i realizuje program podwyżek. Równocześnie cały czas przeprowadzane są rozmowy z nauczycielami – zaznaczył wojewoda.
– Na 163 lubuskie szkoły, w których mają odbyć się matury, w 28 przeprowadzono klasyfikacyjne rady pedagogiczne. Dyrektorzy szkół będą zwoływali rady do ostatniego dnia, czyli 26 kwietnia. Wierzę w to, że egzaminy w naszym województwie zostaną przeprowadzone. Przyłączam się do apelu wojewody i proszę wszystkich lubuskich nauczycieli szkół ponadgimnazjalnych o wzięcie pod uwagę dobra uczniów – zaapelowała Lubuska Kurator Oświaty Ewa Rawa.
Źródło: LUW
Nie słuchajcie pisowskich działaczy . Jeżeli teraz przerwiecie strajk to już przegraliście i cała para pójdzie w gwizdek
A nam wmawia się to nie jest strajk polityczny a jednak jest panie Jurku.
Branie zakładników (nasze dzieci) to skandal i skończy się on pozwami do sądów o niewypenienie obowiązku edukacyjnego jaki ciazy na szkołach – to jest złamanie konstytucji. Owszem można strajkować ale tak, by maturzyści nie cierpieli na tym .
Inaczej jest to strajk polityczny, destrukcyjny prowadzący do anarchii
Jak to leciało? „To nie jest protest polityczny”
Ten strajk też nie jest polityczny🤣🤣🤣
Aha:):)
To że wojewoda i kurator oświaty wygadują głupoty o przerwaniu strajku to ich prawo.
Wg. rządy nauczyciele powinni strajkować w wakacje.
Strajk jest zawsze wymierzony w pracodawcę, a że w szkole produktem są uczniowie!!! Braki w produkcji /edukacji/ nadrobi się w lipcu lub sierpniu.
Jak górnicy strajkowali to też był strajk polityczny.
Lech W. sugeruje aby zacisnąć pasa i czekać do października.
Przyjdzie nowa włada to Wam „da” podwyżki. Będziecie mieć 8100zł (więcej nawet niż górnik w KGHM)!
Koniec strajku! Jes, Jes Jes!
Nauczyciele dowiedzieli się że samorządy mimo szumnych obietnic, nie wypłacą im pieniędzy za strajk. Publiczne obiecali sianko, a wyszło jak zawsze.
Strajk skończony, wstyd wrócić do pracy, reputacja stracona.
Korzyści – status „gwiazd” na YouTube. „Brawo” wy.