Właściciel sklepu popychał i uniemożliwiał przeprowadzenie kontroli kobietom z sanepidu (WIDEO)

0
1067
fot. Lubuska Policja

Policjanci z Drezdenka zatrzymali i przedstawili zarzuty właścicielowi jednego z marketów, który wpływał na wykonywane czynności i naruszył nietykalność cielesną dwóch kobiet – inspektorów sanitarnych.

Usłyszał zarzuty

– Bulwersująca sytuacja miała miejsce w trakcie kontroli przestrzegania zasad bezpieczeństwa w związku z pandemią Covid-19. Zachowanie mężczyzny uniemożliwiło kontrolę, a jego agresja spowodowała, że jedna z kobiet upadła na ziemię. Do sprawy policjanci zatrzymali również drugiego mężczyznę, który również usłyszał zarzut wpływania na czynności wykonywane przez pracownice sanepidu – informuje Tomasz Bartos z KPP w Strzelcach Krajeńskich.

Leczenie osób zakażonych

Każdego dnia medycy, funkcjonariusze służb oraz pracownicy wielu instytucji zaangażowani są w walkę ze skutkami pandemii. – Lekarze, pielęgniarki i ratownicy medyczni skupiają się na leczeniu osób zakażonych. Natomiast takie służby jak: Policja, czy inspektorzy sanitarni weryfikują przestrzeganie zasad, które wprowadzono, aby ograniczyć rozprzestrzenianie się wirusa. Większość obywateli  ze zrozumieniem przyjmuje ciężką pracę funkcjonariuszy i pracowników sanepidu. Niestety są też osoby, które swoim zachowaniem bagatelizują zagrożenie. Zdarzają się również osoby, które na widok służb reagują agresją. Takie zachowanie wiąże się jednak ze zdecydowaną rekcją policji – informuje lubuska policja.

Uniemożliwiał przeprowadzenie kontroli

Tak było w przypadku agresywnego zachowania właściciela jednego ze sklepów w Drezdenku. 55-latek uniemożliwiał dwóm kobietom – inspektorom sanepidu przeprowadzenie kontroli związanej z przestrzeganiem zasad epidemiologicznych. W trakcie wymiany zdań mężczyzna stał się agresywny popychał kobiety, co spowodowało, że jedna z nich upadła na ziemię. Bulwersujące zachowanie właściciela, któremu pomagał drugi mężczyzna, uniemożliwiło skuteczne przeprowadzenie kontroli.

Doszło o przestępstwa

Informacja o zachowaniu mężczyzn w stosunku do pracownic sanepidu trafiła do policjantów z Drezdenka. – Mundurowi ustalili że doszło do przestępstwa, jakim jest naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariusza. Kryminalni szybko namierzyli i zatrzymali dwie osoby podejrzewane o przestępstwo. Właściciel sklepu usłyszał zarzuty dotyczące naruszenia nietykalności cielesnej i wpływania na czynności wykonywane przez pracownice sanepidu. Za takie przestępstwo odpowie również młodszy z zatrzymanych. Obu grozi do trzech lat pozbawienia wolności – informuje T. Bartos

Źródło: aspirant Tomasz Bartos, Komenda Powiatowa Policji w Strzelcach Krajeńskich

PODZIEL SIĘ

Skomentuj

Please enter your comment!
Please enter your name here