Trudno powiedzieć, czy to dobra wiadomość, ale już od kilku dni taka opcja obowiązuje. Jakiś czas temu informowaliśmy o planach wprowadzenia do zielonogórskiej KMP możliwości zapłaty kartą za mandaty. Plany zamieniły się w czyny.
Zbliżeniowo, czy na PIN?
Wprawdzie na miejscu można było też zapłacić gotówką, ale kwoty za mandat są wysokie, a jednak nie wszyscy noszą ze sobą portfele wypełnione banknotami. Od kilku dni policjanci Wydziału Ruchu Drogowego monitorują drogi mając ze sobą terminale płatnicze i jak się okazało z możliwości zapłaty kartą za mandat, wiele osób korzysta. – Dotychczas, gdy policjant wystawił mandat karny bezgotówkowy, ukarany miał 7 dni na jego opłacenie na poczcie lub przez Internet. Dzięki terminalom płatniczym, wybór formy płatności będzie zależał od osoby ukaranej. W przypadku płatności kartą, przyjmujący mandat nie poniesie żadnych kosztów wynikających z opłat bankowych. To rozwiązanie będzie również dostępne dla osób, które popełniły wykroczenia, a na co dzień nie mieszkają w Polsce i które nie zawsze posiadają przy sobie złotówki – informuje podinspektor Małgorzata Stanisławska, rzeczniczka prasowa Komendy Miejskiej Policji w Zielonej Górze. Co myślicie o tym rozwiązaniu? Mandatu wprawdzie raczej nikt nie chce, ale jeśli już trzeba, to płatność kartą ułatwia nieco ten przykry obowiązek?