Upadłość konsumencka: czy brak majątku jest przeszkodą?

0
85
upadłość konsumencka

Od początku 2015 roku, a więc od chwili wejścia w życie nowelizacji przepisów o upadłości konsumenckiej, która znaczenie ułatwiła skorzystanie z takiego rozwiązania, liczba decydujących się na nie osób stopniowo rośnie, możemy się spodziewać, że w nieodległym czasie osiągnie wartości 10 tys. rocznie. Wraz z rozszerzaniem się grona dłużników zainteresowanych uporządkowaniem swoich zobowiązań kosztem pozbycia się majątku, coraz więcej jest także pytań i wątpliwości. Niektóre rozwiać bardzo łatwo.

Pozbywamy się całego majątku

Decyzja o tym, że chcemy rozpocząć nowe, spokojne życie kosztem pozbycia się wszystkiego, co zgromadziliśmy do tej pory nie jest łatwa, choć jeśli zadłużenie jest nadzwyczaj głębokie i nic nie wskazuje na to, byśmy zdołali mu podołać, wydaje się ona najzupełniej racjonalna. Z podobnymi rozterkami nie zmagają się ci, którzy jedyne co mają, to długi. Możliwość pozbycia się wszelkich zobowiązań bez konieczności oddawania czegokolwiek może się wręcz jawić jako rozwiązanie fantastyczne. Czy wobec tego należy się obawiać, że takim osobom sądy będą go odmawiać? Od wspomnianej nowelizacji ustawy już nie! Dawniej dłużnik, który chciał pozbyć się długów w taki sposób musiał posiadać majątek. Obecnie dotyczy to jedynie przedsiębiorstw.

Jak zwraca uwagę specjalista z wrocławskiej kancelarii Ptak&Wspólnicy, istotny jest tutaj cel, jaki ma zostać zrealizowany poprzez upadłość osoby fizycznej. Jest nim umorzenie jej zobowiązań, które w postępowaniu upadłościowym zostaną niewykonane i to jest właśnie priorytetem. W drugiej kolejności dopiero zaspokojenie wierzycieli w takim stopniu, w jakim będzie to możliwe. Dlatego właśnie, inaczej niż zazwyczaj w prawie upadłościowym, oddalania wniosków z powodu tzw. ubóstwa masy się nie stosuje.

Jak nie uwalniać się od swoich długów?

Podstawowym kryterium, jakie musi spełniać osoba starająca się o upadłość konsumencką jest rzecz jasna stan niewypłacalności, powstały z przyczyn niezależnych od woli dłużnika – trzeba jednak pamiętać, że każdy przypadek jest inny i sąd będzie analizował wszystkie okoliczności istotne w jego ocenie, kierując się względami słuszności i humanitarnymi. Oznacza to, że choć duża liczba, bo około połowy wniosków jest odrzucana, to mimo wszystko potencjalnie szansę będą mieli także ci, którzy pośrednio przyczynili się do swojego położenia.

Mogą ją sobie jednak łatwo odebrać, jeżeli na fakcie, iż brak majątku nie jest przeszkodą w ubieganiu się o oddłużenie tym sposobem, będą chcieli zuchwale skorzystać i zatają jakiekolwiek składniki swojego majątku. Jeśli zostaną odkryte przez sąd, wniosek zostanie odrzucony. Dobrym pomysłem nie jest także próba ocalenia części mienia poprzez jego wyzbycie się na rzecz osoby trzeciej, co niekiedy dokonywane jest poprzez darowiznę. Wierzyciel może wówczas skorzystać ze skargi pauliańskiej. Jeśli sąd uzna, że rzeczywiście dłużnik zadziałał na szkodę wierzyciela powiększając stopień swojej niewypłacalności, można się spodziewać, że oddali jego wniosek o upadłość konsumencką, jakkolwiek w niektórych przypadkach względy słuszności czy humanitarne mogą sprawić, że stanie się inaczej.

PODZIEL SIĘ

Skomentuj

Please enter your comment!
Please enter your name here