Dekomunizacja ulic w Zielonej Górze nie przeszła po cichu. Największe kontrowersje budzi zmiana nazwy ul. II Armii na ul. Ofiar Komunizmu. Nazwa budzi wśród mieszkańców, nie tylko ul. II Armii, ale całego miasta, nieprzyjemne uczucia. Prezydent Janusz Kubicki daje nadzieję na inną nazwę.
Żołnierzy II Armii
Mieszkańcy ul. II Armii złożyli petycję do prezydenta miasta z prośbą o drobną zmianę obecnej nazwy (czytaj: Mieszkańcy nie chcą ul. Ofiar Komunizmu). Mieszkańcy nie chcąc ul. Ofiar Komunizmu zaproponowali ul. Żołnierzy II Armii. Na antenie Radia Index padło pytanie ze strony mieszkanki ul. II Armii o działania prezydenta w kwestii złożonej petycji. Prezydent interweniował już u wojewody. – Zaproponowaliśmy, żeby zmienić nazwę ulicy na „Żołnierzy II Armii”. Żeby dokonać teraz zmiany muszę mieć opinię pozytywną wojewody i IPN. Pismo zostało skierowane do tych organów dwa tygodnie temu, czekamy na odpowiedź – powiedział Janusz Kubicki, dodał również, że jest szansa na pozytywną decyzję, ponieważ wojewoda zaproponowanej nazwy wstępnie nie odrzucił. – Mam nadzieję, że uda się rozwiązać ten problem zgodnie z sugestią mieszkańców – dodał.
Pewnie, że należy odstąpić od ul. Ofiar komunizmu bo taka nazwa nie pasuje do ulicy a jeszcze tam mieszkać. Niech na cmentarzach stawiają obeliski ku pamięci tych ofiar.
Żołnierze II Armii kim by nie byli przepędzili z ziem zachodnich Niemców, których wpuścili tu sami Polacy przy rozbiciu dzielnicowym naszego kraju. Dokładniej niejaki książę Bolesław II Rogatka oddał w XIIIw. połowę Ziemi Lubuskiej Niemcom w zamian za przysłanie przez nich wsparcia do walki z własnym bratem Henrykiem III Białym. Niemcy szybko później przejęli drugą połowę bo nazywali te ziemie „kluczem do Królestwa Polskiego” Dziękujemy zatem Pa nie Rogatka! Dopiero w 1945 za sprawą II Armii i Konferencji Poczdamskiej te ziemie mogły wrócić do Polski. (Ostatecznie granice polsko-niemiecką potwierdzono dopiero w 1990r.)
najlepiej nazwac JĄ nowoczesnie i z polotem np. im. prezesa K……O
Czy w II Armii nie służyli Polacy ? Czy wielu z nich nie zginęło w walce z okupantem?Przeraża mnie to szaleństwo z dekomunizacją i zmienianiu historii.Słyszałam,że w jakiejś miejscowości zmieniono nazwę ulicy Komuny Paryskiej,bo słowo kojarzyło się z komuną.Obłęd !