Ul. Batorego pod wiaduktem jest już przejezdna. Na tę chwilę czekało wielu zielonogórzan.
Czytaj dalej za reklamą —>
Przebudowa wiaduktu i drogi przy ul. Batorego opóźnione ponad rok
Od kwietnia 2018 roku ul. Batorego pod wiaduktem jest nieprzejezdna. Pierwotnie miała zakończyć się we wrześniu 2018 roku, ale wciąż pojawiające się utrudnienia sprawiły, że całość została oddana dopiero teraz, tj, w grudniu 2019 roku. Opóźnienia były spowodowane m.in. koniecznością wykonania dodatkowych umocnień i prac, których wcześniej nie uwzględniono w dokumentacji. Okazało się także, że na placu budowy są niezinwentaryzowane kable.
Czytaj dalej za reklamą —>
Przebudowa wiaduktu i drogi pod wiaduktem to dwie inwestycje
Remont wiaduktu to wspólne przedsięwzięcie PKP Polskich Linii Kolejowych S.A. oraz miasta Zielona Góra, które sfinansowało w blisko 80 % przebudowy wiaduktu i zabudowy zadaszeń. Wykonawcą przebudowy wiadukt jest firma STRABAG Sp. z o.o. Z kolei remont drogi pod wiaduktem to druga inwestycja, która jest inwestycją tylko miasta Zielona Góra. Wykonawcą jest firma Budimex (Czytaj więcej: Miasto dopłaci ponad 2 mln zł do remontu przy ul. Batorego). Koszt budowy drogi pod wiaduktem wyniósł 2,6 mln zł.
Czytaj dalej za reklamą —>
Co się zmieniło po przebudowie?
Po przebudowie wiaduktu droga pod nim miała być szersza. Głównym założeniem rozbudowy drogi było dostosowanie jej przebiegu do przebudowywanego obiektu oraz zwiększenie parametrów skrajni drogowej pod wiaduktem kolejowym. Przed remontem droga wynosiła 5,3 metra, co uniemożliwiało minięcie się dwóch autobusów. Często pod wiaduktem nie przejechała jednocześnie osobówka i autobus. Teraz nie będzie z tym problemów, bo szerokość jezdni wynosi 6 metrów. (czytaj więcej: Zmierzyliśmy drogę pod wiaduktem i Czy droga pod wiaduktem została poszerzona? a także Czy miną się dwa autobusy?)
Zobacz wideo za reklamą —>
Jest jakieś oświetlenie w środku wiaduktu?
W dalszym ciągu, mimo usilnej propagandy nie zmieszczą się tam dwa autobusy jadące z prędkością przelotową, w dalszym ciągu wiadukt jest też stosunkowo niski. Ucieszą się piesi, bo mają więcej miejsca, choć tam naprawdę sprawdzianem będzie pierwszy większy deszcz, bo jak widać barierki są perforowane, a nie pełne, więc może być ciekawie.
A ten znak 3,6 metra to tak dla wystawiania mandatów?