Zielonogórscy policjanci w ostatnim okresie otrzymują informacje, że miejskie rowery używane są przez nietrzeźwe osoby. – Jazda rowerem pod wpływem alkoholu jest wykroczeniem, policjanci kontrolują rowerzystów, także użytkowników rowerów miejskich. Od dnia uruchomienia usługi zatrzymanych zostało 6 osób, które pod wpływem alkoholu jechały miejskimi rowerami – informuje Małgorzata Barska, rzeczniczka zielonogórskiej policji.
O problemie korzystania z miejskich rowerów pod wpływem alkoholu policję poinformowali sami mieszkańcy. Policja przestrzega, że jest to niebezpieczne. – Takie działanie jest niebezpieczne z dwóch powodów. Nietrzeźwy kierujący rowerem stwarza zagrożenie w ruchu drogowym dla kierujących innymi pojazdami i dla pieszych. Ponadto osoba nietrzeźwa, z powodu braku koordynacji i zaburzonej oceny sytuacji, może rower uszkodzić czy zniszczyć – wyjaśnia Barska. I podkreśla, że wszystkie patrole otrzymały zadanie kontrolowania kierujących rowerami, także rowerami miejskimi i ujawniania wykroczeń oraz przestępstw. Służba dyżurna po otrzymaniu informacji od mieszkańców o nietrzeźwym rowerzyście niezwłocznie wysyła patrol na miejsce. Zatrzymani w ostatnim okresie nietrzeźwi rowerzyści zostali ukarani mandatami karnymi w wysokości od 300 do 500 złotych.
Jakie kary za jazdę „pod wpływem” na rowerze?
Za jazdę w stanie nietrzeźwości (powyżej 0,5 promila) lub pod wpływem środków odurzających kierującemu rowerem grozi kara aresztu lub grzywna nie niższa niż 50 złotych. Kierujący rowerem po użyciu alkoholu (od 0,2 promila do 0,5 promila) podlega karze aresztu do 14 dni albo karze grzywny.
Za zniszczenie lub uszkodzenie cudzej rzeczy kodeks karny przewiduje karę pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat. Dodatkowo sąd może orzec obowiązek zapłaty równowartości wyrządzonej szkody lub obowiązek przywrócenia zniszczonej rzeczy do stanu poprzedniego.
