Mieszkaniec miasta zgłasza problem związany z wyrzucaniem drobnych elektrośmieci takich jak żarówki, płyty CD, albo telefony. – Nikt normalny z dwoma żarówkami nie pojedzie do Raculi. Trzeba zmienić myślenie. Punkty zbiórki powinny być bliżej mieszkańca – apeluje za pośrednictwem radnego. I pyta, czy jest szansa na postawienie specjalnych pojemników na terenie miasta. Jak się okazuje taki plan już jest.
Punkty do wyrzucania drobnych elektrośmieci
Radny Jacek Budziński w swojej interpelacji po raz kolejny przedstawia głos mieszkańca miasta. Tym razem chodzi o punkty, służące do wyrzucania drobnych elektrośmieci takich jak płyty CD, żarówki, telefony komórkowe, akcesoria do telefonów i komputerów. Miałyby być one łatwo dostępne, zlokalizowane na osiedlach, czy w pobliżu marketów. – Te punkty zbiórki elektrośmieci mogłyby stać obok specjalnych pojemników na nakrętki (naszych winogronek) lub w okolicy „strategicznych” punktów, takich jak chociażby jak
dyskonty – tłumaczy mieszkaniec. Zauważa, że drobne elektrośmieci jak żarówki, czy płyty CD zwykle lądują w śmieciach zmieszanych, bo nikt nie będzie specjalnie jechał do PSZOKu.
Pojawią się specjalne pojemniki
Co na ten pomysł magistrat? Jak się okazuje ZGK prowadzi obecnie rozmowy na temat montażu specjalnych pojemników na drobne elektroodpady. – Takie punkty są wytypowane i pojawią się w kilku punktach miasta. Przygotowujemy obecnie zamówienie publiczne na zakup pojemników na odpady, w tym także na drobne odpady elektro – informują urzędnicy.
Przykładowo także puszki po aerozolach trzeba oddawać do PSZOK. Też nikt normalny z jedną puszką po lakierze do włosów tam nie pojedzie. Jak pojawią się pojemniki tylko na elektrośmieci, to znowu będzie typowe rozwiązanie na pół gwizdka, co nie przeszkodzi ZGK w odtrąbieniu wielkiego sukcesu.