Czterolatek, który trafił na oddział chirurgii dziecięcej został przetransportowany do szpitala śmigłowcem. To spowodowało, że śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego w Zielonej Górze jeszcze do piątku nie będzie mógł zostać użyty. A załoga została poddana kwarantannie.
Śmigłowiec został uziemiony
– Została ograniczona gotowość śmigłowca, po tym jak dowiedzieliśmy się, że był nim przewożony pacjent zakażony koronawirusem – poinformowała nas Justyna Sochacka, rzeczniczka LPR. Wyjaśniła, że chodzi o procedury związane z odkażaniem śmigłowca. – Ograniczona, to znaczy, że śmigłowiec został poddany specjalnej procedurze dezynfekcji. Na trzy doby został wyłączony z możliwości lotów ratunkowych. Od dziś zostało jeszcze półtora dnia. Będzie wyłączony z działań do piątku – powiedziała dla ZielonaNews.pl J.Sochacka.
Inna załoga jest w gotowości
Załoga śmigłowca, która przetransportowała dziecko, jest w kwarantannie. Inna załoga mogąca obsługiwać helikopter jest w gotowości. Jednak, jak wyjaśniliśmy wyżej, śmigłowiec jest w „kwarantannie” a Zielona Góra nie dysponuje innym śmigłowcem. Na terenie woj. lubuskiego jest jeszcze jedna baza. Na ternie woj. lubuskiego do dyspozycji jest jeszcze baza Lotniczego Pogotowia Ratunkowego w Gorzowie.
lotniczego pogotowia ratunkowego w Zielonej Górze.