Śmiertelna ofiara wypadku pod Sulechowem. Auto wypadło z drogi

0
597
Zawinił kierowca Forda Mondeo 55 - letni obywatel Republiki Czeskiej
fot. red.

Wczoraj, 5 grudnia na drodze pod Sulechowem, koło Łęgowa doszło do śmiertelnego w skutkach wypadku. Samochód uderzył w drzewo.

Kierujący pojazdem renault clio 59- letni mężczyzna prawdopodobnie wpadł w poślizg. Mimo że samochód jechał na prostym odcinku drogi to warunki spowodowały to, że kierowca stracił panowanie nad kierownicą i w wyniku tego wypadł z drogi uderzając w drzewo.

Odpowiednie służby przybyły na miejsce wypadku i rozpoczęły działania mające na celu uratować uczestników wypadku. Niestety obrażenia spowodowane uderzeniem doprowadziły do śmierci kobiety siedzącej na miejscu pasażera już na miejscu wypadku. Ofiara była żoną kierowcy, którego pogotowie ratunkowe zabrało do szpitala. W tej chwili lekarze robią wszystko, co w ich mocy, aby utrzymać mężczyznę przy życiu. Jego stan jest bardzo ciężki.

Do nieszczęścia niewiele potrzeba. Małżeństwo jechało przecież po prostej drodze, jednak obecna pora roku i temperatury prowadzą do bardzo utrudnionych warunków. Należy o tym pamiętać. Obecnie nad wyjaśnieniem przyczyn tej tragedii pracuje policja i prokurator.

PODZIEL SIĘ

Skomentuj

Please enter your comment!
Please enter your name here