Za niecałe 2 mln złotych zostanie rozbudowane hospicjum w Zielonej Górze. W starej części budynku będzie poradnia rehabilitacyjna, psychologiczna i jeśli wystarczy pieniędzy także świetlica dziennego pobytu. Inwestycja ma ruszyć jeszcze w tym miesiącu.
Stara część hospicjum nie spełnia wymogów
Obecna stara część hospicjum stoi pusta. Nie nadaje się do użytkowania. Jest za niska – Ten budynek opuściliśmy całkowicie w grudniu. Bo ta część stara była naszym zapleczem hospicyjnym. Tu się mieściła apteka, szatnia, kaplica, wszystkie pomieszczenia pomocnicze. Od 10 lat chorzy zamieszkują w nowej części – wyjaśniała dyrektor. Stary budynek powstał na początku lat ’60. Od kilku lat nie nadaje się do użytkowania, bo nie spełnia warunków unijnych. Jest za niski i ma za wąskie korytarze.
Co się zmieni?
Miasto wyłoniło już zwycięzcę, która zajmie się kompleksową przebudową niskiego budynku połączonego z obecnym hospicjum. Obecnie w placówce zakontraktowanych jest 15 łóżek. Każdy z pacjentów ma własny pokój. – To daje pewien komfort. Nie chcemy by inni pacjenci widzieli jak leżący obok umiera – wyjaśniała podczas konferencji dyrektorka zielonogórskiego hospicjum Anna Kwiatek. Stara część zostanie przebudowana i powstanie tu rehabilitacja, nie tylko dla pacjentów. – Będzie to rehabilitacja nie tylko dla chorych paliatywnych, ale także innych. Dzięki temu hospicjum nie będzie generowało strat, a może przyniesie zyski – mówiła dyrektor. Ma być także poradnia leczenia obrzęku limfatycznego, poradnia psychologiczna. Jeśli się uda będzie także świetlica dziennego pobytu. Wówczas chorzy pacjenci będą mogli być tu dowożeni w dzień. Tu się nimi zaopiekuje wykwalifikowany personel, poda leki, kroplówki. Nie będą musieli zostawać w domu, a rodziny nie będą się bały, że pod czas ich pobytu coś im się stanie.
Obiekt ma być gotowy w połowie sierpnia. W większości został sfinansowany ze środków z Unii Europejskiej. 15 procent kosztów weźmie na siebie miasto.