Za prawie 4 mln zł firma Sprint S.A. z Olsztyna wybuduje w mieście monitoring. Będzie wyposażony w technologię przetwarzania obrazu, która posłuży m.in. do identyfikacji tablic rejestracyjnych poszukiwanych pojazdów, lub wykrywania/rozpoznawania twarzy niebezpiecznych osób. Dziś w urzędzie miasta podpisano umowę na realizację tej inwestycji.
Kamery będą zainstalowane w Śródmieściu i na podobszarze Gęśnika. Łącznie mają pojawić się w 53 lokalizacjach transmitujących 155 jednoczesnych strumieni. Monitoring ma zacząć działać do 15 maja 2018 roku. Do 13 października ma zostać wykonana dokumentacja projektowa, a do 22 stycznia ma być wybudowane Miejskie Centrum Monitoringu.
Miejskie Centrum Monitoringu obsługiwane przez cywili
Miejskie Centrum Monitoringu będzie znajdować się przy ul. Kasprowicza w Zielonej Górze, tam gdzie teraz znajduje się siedziba straży pożarnej i wydziału zarządzania kryzysowego. Będzie działało całą dobę. Monitoring będą obsługiwać osoby zatrudnione przez miasto. – Ustaliśmy z policją, że my będziemy fizycznie obsługiwać monitoring, bo uważam, że byłoby to niepotrzebnym angażowaniem funkcjonariuszy, którzy powinni być na ulicach, patrzenie w telewizor. Patrzeć w telewizor nie musi policjant. Wręcz przeciwnie, może na to patrzeć osoba cywilna. A policjant jest od tego, żeby interweniować, żeby być na ulicy. Mamy takie porozumienie z policją, że oni są odpowiedzialni za interwencję, a nie muszą przeznaczać dodatkowych etatów na to, żeby ktoś śledził ten monitoring – wyjaśniał Kubicki.
Wykonawca to Sprint S.A.
Przetarg wygrała firma Sprint S.A., która podobne systemy wdrażała już w kilku miejscach w Polsce. – Firma Sprint jest całkowicie polską firmą założoną w 1988 roku. Zatrudniamy ponad 600 osób, mamy szereg certyfikatów jakości, bezpieczeństwa, działamy na terenie całego kraju – mówił Waldemar Matukiewicz, przedstawiciel firmy. Sprint S.A. wykonał choćby monitoring wizyjny w Warszawie, gdzie zamontowano 400 kamer.
