Radny Janusz Rewers złożył interpretację w sprawie bezpłatnej komunikacji dla studentów Uniwersytetu Zielonogórskiego.
– Mamy już w Zielonej Górze darmową komunikację dla dzieci i młodzieży, a wprowadzenie takiej ulgi dla studentów studiów stacjonarnych, pomogłoby zachęcić przyjezdnych maturzystów do studiowania w Zielonej Górze, jak również skłonić do kontynuowania nauki na miejscu młodzież licealną naszego miasta – przekonuje radny.
Lekkie uszczuplenie budżetu
Pozytywna decyzja na tę propozycję uszczupliłaby dochody MZK. Zdaniem radnego, jednak nieznacznie. – Zdaję sobie sprawę, że takie rozwiązanie lekko uszczupliłoby dochody MZK Zielona Góra, ale wobec sytuacji, że kampusy UZ są położne w dwóch odległych częściach miasta oraz wobec faktu rosnącej popularności w innych środków transportu – rowerów i hulajnóg, nie będzie to kwota znacząca czy rujnująca budżet – wyjaśnia radny.
Darmowa komunikacja dla studnetów promocją dla miasta?
Podkreśla, że obecnie z uwagi na niż demograficzny to uczelnie walczą o studentów, a nie odwrotnie. – Praktyka pokazuje, że znaczna część młodzieży studenckiej osiada w miejscy studiowania a następnie rozwija życie rodzinne i zawodowe, czyli tu inwestuje i płaci podatki. Wprowadzenie darmowej komunikacji dla studentów UZ, byłoby dużą darmową promocją naszego miasta oraz uczelni, ponieważ będzie ro szeroko upowszechniane jako tzw. news – tłumaczy radny.
Ta jasne bo ktoś będzie zwracał uwagę na darmowe autobusy wybierając uczelnie. Śmiech poprostu. W autobusach pasażerowie to już w większości są studenci. Tylko patrzeć jak będzie z tego powodu podwyżka biletów i studentów będą sponsorować mieszkańcy. Dajcie wszystkim za darmo najlepiej.
Propozycja jest źle sformułowana. Powinna brzmieć: radny proponuje, by studenci korzystali z usług MZK na koszt innych osób. Nie ma nic za darmo, ostatnie nawet po mordzie za darmo ciężko dostać.
I tacy ludzie są radnymi i dyrektorami…