Radni PO chcą by powstało Zimowe Centrum Rekreacyjno-Sportowe

0
532
fot. ZielonaNews.pl

Podczas wczorajszej konferencji prasowej radni PO odnieśli się do zmian na Wzgórzach Piastowskich. Podkreślali, że zmiany te w dużej mierze są podyktowane, przyjętym przez nich wcześniej, programem wyborczym. – Obiecaliśmy to mieszkańcom i chcemy się z tego wywiązać – mówił Robert Sapa, radny PO.

Zimowe Centrum Rekreacyjno-Sportowe

Radni PO swoje wnioski oparli na przeprowadzonej ankiecie, w której wzięło udział 2456 osób. Głosy zbierano na tzw. posterunkach, które przeprowadzały badania na terenie Zielonej Góry. W ankiecie pytano o wiele atrakcji i okazuje się, że mieszkańcy w 95 procentach chcą igielitu, a pomysł toru saneczkowego podoba się w 90 procentom ankietowanych. Na lodowisko zagłosowało 88 procent respondentów (choć tu radni podkreślali, że odbywa się debata, gdzie miałoby ona powstać), na górski tor rowerowy zagłosowało 86 procent a na wieżę widokową 75 procent ankietowanych. Wszystkie te atrakcje miałyby stworzyć Zimowe Centrum Rekreacyjno-Sportowe. – Platforma Obywatelska idąc do wyborów chciała realizować swój program. Podpisała porozumienie z prezydentem, który zobowiązał się do współpracy, żeby realizować nasze postulaty – wyjaśniał Sapa. Radni postulują też remont amfiteatru. Ale nie wiadomo dokładnie skąd miałoby być finansowanie, bo w ramach ZIT, póki co, na to pieniędzy nie ma. – Wystosowaliśmy wniosek o uzupełnienie GPR (Gminny Program Rewitalizacji) o rewitalizację amfiteatru, który to wniosek został wpisany do GPR. Chcemy aby miasto opracowało konkurs architektoniczny, projekt amfiteatru, oszacowało koszty. Dzięki temu, że amfiteatr został wpisany do GPR miasto będzie mogło wnioskować o pieniądze i szukać funduszy na ten cel – wyjaśnia Marcin Pabierowski, radny PO.

Co z wieżą widokową?

Nawiązano także do tematu wieży widokowej. Marszałek Elżbieta Polak po raz kolejny podkreśliła, że dla niej pomysł budowy wieży nie jest trafiony. A jeśli chodzi o finansowanie z ZIT to nie ma na to pieniędzy. – Na rewitalizację w mieście zostało 17 mln zł – wyjaśniła E. Polak. Wyjaśniała też, że do urzędu marszałkowskiego nie wpłynął żaden wniosek, który zakładałby budowę wieży na Wzgórzach Piastowskich. Radni jednak twierdzą, że inwestycję da się zrealizować, bo w budżecie miasta jest na to 600 mln zł. Zapytani o to, jakie byłby koszty wieży nie udzielili jasnej odpowiedzi. Wymieniali, że kosztami będzie konserwacja, ewentualnie zakup odpowiednich do tego celu maszyn, a także przeglądy okresowe i konstrukcyjne. – Wszystko jest w fazie projektowania, dlatego nie wiemy dokładnie jakie będą koszty – mówił Marcin Pabierowski, radny PO. Nie potrafili też udzieli odpowiedzi ile kosztują podobne inwestycje zrealizowane w innych częściach Europy. Tłumaczyli, że chcą by wieża została zbudowana z dobrych jakościowo materiałów, co w przyszłości miałoby ograniczyć koszty.

A może pieniądze na udrożnienie kanalizacji?

Zapytani o to, czy nie lepiej byłoby te pieniądze ulokować w niedrożnej kanalizacji odpowiedzieli, że też widzą problem. – Będziemy o tym rozmawiać na komisji rozwoju – mówił Pabierowski. Podkreślali także, że problem występuje nie tylko w Zielonej Górze, ale w innych części Polski i nie tylko. – Berlin też zalało – mówił Sapa. I dodał, że problem leży w zmieniających się warunkach atmosferycznych. – Żeby przyjąć taką ilość deszczu, to nie wiem jakiej średnicy by musiałby być rury – komentował Sapa.

PODZIEL SIĘ

Skomentuj

Please enter your comment!
Please enter your name here