Radni klubu Platformy Obywatelskiej zwołali dziś konferencję prasową by wyrazić swój sprzeciw wobec zasypywania ruin Zielonej Góry, które odsłaniała szyba na deptaku. – To co się ostatnio stało jest skandaliczne – komentuje radny Marcin Pabierowski.
– Widzimy za nami przysypywaną, betonową historię miasta – tłumaczył dziś radny Platformy Obywatelskiej. Podkreślał, że z jednej strony radni na ostatniej sesji rady miasta podejmują uchwałę o utworzeniu parku krajobrazowego na starówce i w tym roku będziemy świętować podwójny jubileusz 800-lecia powstania Zielonej Góry i 700-lecia uzyskania praw miejskich, a z drugiej strony realizowane są takie inwestycje jak ta związana z zakopaniem ruin starej Zielonej Góry.
Zasypywanie ruin miasta
– Dzisiaj mamy do czynienia z niszczeniem zasypywaniem, zakopywaniem elementów, które już kiedyś zostały wskazane jako elementy historyczne, stanowiące naszą tożsamość, kulturę, Elementy które są dumą tego miasta. Były w to zainwestowane niemałe pieniądze, bo przypomnę, że ponad 10 lat temu zainwestowano w to miejsce ponad 1 mln zł. W związku z czym nie rozumiem takiego podejście i stanowiska i sposobu podejmowania decyzji – mówił dziś Sławomir Kotylak.
Odpowiednie wyeksponowanie ruin
Zdaniem radnych ruiny powinny zostać w odpowiedni sposób wyeksponowane i wystarczyło inwestycję poprawić, naprawić. Podczas konferencji przedstawiono zdjęcia innych podobnych miejsc. – Była to historyczna zabudowa miasta, był tam tzw. piec chlebowy. Myślę, że zielonogórzanie są zainteresowani by to zobaczyć. Jeśli tam ma wyglądać program naprawczy zabytków jest to skandaliczne – komentował Pabierowski. I dodał: Apelujemy o zatrzymanie dewastacji starówki o ochronę zabytków Zielona Góra. Radny Legutowski wyjaśnił, że klub reprezentuje mieszkańców przeciwnych, by w ten sposób postępować z zabytkami.
Ruiny starego miasta
Ruiny starych kamienic zostały odkryte podczas budowy ciepłociągu. Magistrat postanowił, że ruiny nie zostaną zakopane a mają stanowić atrakcję turystyczną. Stąd też zdecydowano o montażu szyb, przez które mieszkańcy mogli oglądać pozostałości dawnych zabudowań. Niestety szyba się nie sprawdziła, bo niewiele było przez nią widać (czytaj więcej: Zielonogórzanie o szybie na deptaku) Ostatecznie magistrat podjął decyzję o likwidacji szyb i zasypaniu miejsca. Koszt inwestycji to 50 tys. zł (czytaj więcej: Ile kosztuje demontaż szyb) – Bardzo często było to przezroczyste, zaparowane. Zakładaliśmy klimatyzację, szukaliśmy specjalistów, ale żaden nie chciał się podjął tego, żeby wziąć odpowiedzialność za to, żeby to zrobić tak, żebyśmy my to widzieli – mówił na antenie Radia Zielona Góra prezydent Janusz Kubicki. Z kolei wiceprezydent Krzysztof Kaliszuk na antenie radia tłumaczył, że montaż kolejnej szyby to za wysoki koszt, a nie ma pewności co do efektu. A Wy co o tym sądzicie? Weźcie udział w naszej sondzie!
