Puste gimnazja. Zielona Góra protestuje przeciw reformie oświaty

0
437
Gimnazjum Zielona Góra
W gimnazjach w Zielonej Górze pusto

Dziś, we wtorek 10 stycznia, w wielu zielonogórskich gimnazjach stały puste ławki. To wynik protestu wobec reformy w szkolnictwie. Wczoraj pomysł o opuszczeniu przez uczniów lekcji padł podczas spotkania w urzędzie marszałkowskim.

Gimnazjum nr w Zielonej Górze protestowało

Do Gimnazjum nr 1 w Zielonej Górze przyszła zaledwie połowa uczniów. To najniższy wynik jaki dotąd odnotowała szkoła. – Jestem przeciwny, zresztą wszyscy nauczyciele, żeby angażować dzieci do sporu ludzi dorosłych. Niemniej jednak hasło takie zostało rzucone. I frekwencja jest bardzo niska Dzisiaj– poinformował nas Roman Łuczkiewicz, dyrektor szkoły. Podkreślił, że wielu uczniów wykorzystało zamieszanie, by mieć dzień wolny. – Dzwonili do nas rodzicie i pytali, czy szkoła jest dziś zamknięta. Oczywiście informowałem, że jest otwarta – przyznaje dyrektor. Osobiście uważa, że przed rozpoczęciem reformy powinny zostać przeprowadzone badanie, które by wykazało czego chcą Polacy. – Zmiana jest potrzebna, ale trzeba się zastanowić nad sposobem jej przeprowadzenia – przyznał.

Takich niskich frekwencji nie było w zielonogórskich gimnazjach

W Gimnazjum nr 6 frekwencja była jeszcze niższa. Bo na poziomie 20-25 procent. – Jeszcze nigdy w historii szkoły tak się nie zdarzyło. Miejmy nadzieje, że to pierwszy i ostatni raz. Uważam, że włączenie dzieci w sprawy dorosłych jest nieetyczne – powiedział nam Sławomir Baranowski, dyrektor gimnazjum. I podkreślał, że kadra nauczycielska namawiała, by uczestniczyć w zajęciach. – Wczoraj padła taka decyzja, więc dziś spotkało nas niemiłe zaskoczenie. W ciągu trzech dni uczniowie muszą przynieść nam usprawiedliwienie nieobecności od rodziców. Takie są procedury – wytłumaczył.

PODZIEL SIĘ

Skomentuj

Please enter your comment!
Please enter your name here