Po raz kolejny policja ostrzega przed oszustwami w Internecie. Najczęstsze są oszustwa przy zakupach na portalach aukcyjnych oraz wyłudzanie danych do logowania do kont bankowych. Niestety, wciąż zdarzają się osoby oszukane, które – nie sprawdzając wiarygodności nowopoznanej osoby – wpłacają pieniądze nieznajomym poznanym w sieci.
Jak czytamy w informacji prasowej policji: „W ten sposób oszukana została kobieta, która wysłała 55 tysięcy złotych, żeby pomóc 'amerykańskiemu żołnierzowi’”.
74-letnia mieszkanka powiatu zielonogórskiego, która nawiązała taką znajomość w sieci, nie podejrzewała, że padnie ofiarą przestępstwa. Kobieta poznała w Internecie mężczyznę, który przez komunikator internetowy wysyłał do niej propozycje znajomości. „Mężczyzna pisał po polsku, a kiedy kobieta zapytała, jak to możliwe, że tak dobrze zna język polski, napisał, że przez 12 lat stacjonował z armią amerykańską w Polsce”.
Znajomość trwała pół roku. „Alex – bo tak się przedstawił mężczyzna – pisał co drugi dzień, zwierzał się, opowiadał o swoim życiu oraz 'patrolach’ na misji w Syrii”. Po kilku miesiącach napisał, że został ranny na patrolu i myśli o zakończeniu służby. Następnie poinformował kobietę, że chce przesłać jej swoje osobiste rzeczy, a za kilka miesięcy przyjedzie do Polski i je odbierze. Kobieta zgodziła się, podając swój adres i numer telefonu.
„Po kilku dniach na jej numer telefonu przyszła wiadomość od 'firmy przewozowej’, że należy opłacić ubezpieczenie przesyłki”. 74-latka wpłaciła 30 tysięcy złotych na podane konto. Po pewnym czasie przyszedł SMS, że trzeba również opłacić 'cło’. Kobieta wysłała 25 tysięcy złotych na kolejne konto. Co ciekawe, „oba konta – firmy przewozowej oraz urzędu celnego – założone były na nazwiska prywatnych osób”.
Kobieta zorientowała się, że padła ofiarą oszustwa, gdy otrzymała kolejną wiadomość „z urzędu celnego”, informującą, że musi dopłacić 200 tysięcy złotych za cło, ponieważ wcześniejsza kwota została obliczona według niewłaściwych przepisów.
Dbajmy o swoje bezpieczeństwo w Internecie i weryfikujmy nowo poznane osoby, aby nie stać się kolejną ofiarą oszustów!
Źródło: Lubuska Policja