W minioną sobotę (5 marca) w nocy pijany kierowca przejechał przez rondo św. Urbana. Jak informuje policja mało brakowało by doszło do zderzenia z busem wiozącym siedem osób.
Był pijany
– Policjanci ruchu drogowego, którzy przyjechali na miejsce, aby wyjaśnić okoliczności zdarzenia przeprowadzili badanie na obecność alkoholu w organizmie. Okazało się, że mężczyzna miał prawie 3 promile i w takim stanie wsiadł za kierownicę – informuje Małgorzata Stanisławska, rzeczniczka zielonogórskiej policji.
W aucie pękła opona
Z ustaleń policji wynika, że kilkaset metrów wcześniej w aucie pękła opona. – Mimo to 45-latek kontynuował jazdę z dużą prędkością jadąc na samej feldze i na rondzie św. Urbana zamiast zgodnie z przepisami, przejechał na wprost. Kierujący zatrzymał się dopiero na krawężniku ulicy Pileckiego, czym o mało nie doprowadził do zderzenia z busem wyjeżdżającym z tej właśnie ulicy. Kierowca po badaniach trafił do Izby Wytrzeźwień – relacjonuje M. Stanisławska.
Co grozi za jazdę „pod wpływem”
Policja przestrzega przed wsiadaniem za kierownicę pod wpływem alkoholu. – Za jazdę w stanie nietrzeźwości grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności, wysoka grzywna oraz zakaz prowadzenia pojazdów. Pamiętajmy, że alkohol może być niebezpieczny dla kierującego, nawet 24 godziny od jego spożycia – informuje M. Stanisławska.