W tym tygodniu zostanie podpisana umowa na przebudowę wiaduktu przy u. Stefana Batorego.W skład zadania wchodzi także zabudowa zadaszeń peronów, tunelu i dojść do peronów. Wykonawcą będzie firma STRABAG Sp. z o.o.
– Umowę na realizację podpiszemy w tym tygodniu. Wartość tej inwestycji wynosi 18,4 mln zł – wyjaśnił nam Bohdan Ząbek z zespołu prasowego PKP Polskie Linie Kolejowe S.A.
Kiedy ruszą prace przy przebudowie wiaduktu?
Pierwszą fazą realizacji będą prace projektowe. Roboty budowlane, związane z zamknięciami torowymi i zamknięciem ulicy Batorego w rejonie wiaduktu, rozpoczną się w marcu przyszłego roku i potrwają do listopada. – Prace zostaną zorganizowane w taki sposób aby ewentualne utrudnienia dla pasażerów były jak najmniejsze – wyjaśnia B. Ząbek.
Po ukończeniu inwestycji podróżni na stacji w Zielonej Górze zyskają nowe, jednolite zadaszenie peronów oraz dojścia do Centrum Przesiadkowego. Natomiast przebudowany wiadukt nad ul. Batorego przestanie być „wąskim gardłem” w komunikacji miasta – zostanie poszerzony, umożliwiając dwukierunkowy ruch autobusów.
– Realizacja tej inwestycji jest wspólnym przedsięwzięciem PKP Polskich Linii Kolejowych S.A. oraz miasta Zielona Góra, które zgodnie z zwartym porozumieniem, sfinansuje blisko 80 % przebudowy wiaduktu i zabudowy zadaszeń – wyjaśnia B. Ząbek.
Wiadukt ma być poszerzony, a chodnik dla pieszych będzie pełnowymiarowy. Jezdnia także będzie szersza. Wiadukt będzie całkowicie rozebrany, następnie wybudowany nowy, szerszy.
To już całkiem nie będzie którędy jeździć: Zjednoczenia; Dąbrowskiego (trasa Aglomeracyjna) w budowie, Westerplatte w remoncie,do tego jeszcze dojdzie Batorego ? Pół miasta sparaliżowane, jestem ciekaw kto wpadł na tyle genialnych pomysłów w sprawie przebudowy i remontów jednocześnie? A może jakiś remoncik na Sulechowskiej do tego?
To jak już planuje się rozbudowę tego wiaduktu i zrobienie pełnowymiarowego chodnika to proponuje jeszcze zrobić PRZEJAZD DLA ROWERÓW dla których zapomniano zrobić Ścieżkę ROWEROW przy modernizowanej ul. Batorego. Właśnie przez to jest wąskie gardło: Jedzie rowerzysta a za nim sznur samochodów, którzy nie mogą go wyprzedzić gdyż z naprzeciwka sznur samochodów. Co tam autobusy. Ja przez autobusy to zamieszania nie widzę. Bardziej męczące są rowery i liczenie na łaskę rowerzysty. Zjedzie na chodnik łamiąc przepisy czy nie.
BRAK ścieżki rowerowej na Batorego jest tak karygodne jak mała ilość parkingów w mieście. No PREZYDENCIE weź się do realizacji swoich obietnic. Wybory się zbliżają.