Poszerzenie miejskiej strefy taxi. Zielonogórzanie komentują (SONDA)

5
679
Taksówki w Zielonej Górze
Designed by Freepik

W ubiegłym tygodniu pisaliśmy o interpelacji radnego Mariusza Rosika dotyczącej poszerzenia miejskiej strefy taxi (czytaj więcej: Poszerzenie miejskiej strefy taxi w Zielonej Górze). Co prawda, urząd miasta w sprawie interpelacji jeszcze się nie wypowiedział, ale zielonogórzanie podjęli zagorzałą dyskusję na naszym fanpage. I jak widać bie brakuje słów poparcia zarówno dla pomysłu, jak i dla taksówkarzy.



Do Przylepu i Łężycy powinniśmy pojechać za mniej

Cała dyskusja rozpoczęła się od interpelacji, która postuluje, by wyrównać ceny przejazdów w centrum Zielonej Góry i do sołectw położonych najbliżej miasta: Przylep, Łężyca, Racula, Drzonków, Stary i Nowy Kisielin. – Już dawno powinni to zrobić, przyłączając Łężyce do Zielonej Góry. Teraz nawet przy zamówieniu kateringu płacimy więcej – komentuje pan Igor. Ale pan Sylwester jest innego zdania: To że się miasto z gminą połączyły nie znaczy że taksówki mają być tańsze… Ja apeluję by paliwo było tańsze bo czemu by nie. Z kolei pan Paweł zauważa: Skoro miasto jedno to ceny tych usług powinny być dla wszystkich mieszkańców takie same.



A co z kosztami?

Pan Tomek punktuje: Jeżeli np. taxówka pojedzie na kurs do Drzonkowa, to gdzie tam ma postój żeby jechać na tej samej taryfie?! Taxówka musi na pusto wracać na najbliższy postój np. Morelowa lub Podgórna. Kto zapłaci za tyle pustych km?! Po to jest taryfa poza miastem żeby kierowca od znaku miał płacone za km w dwie strony! Jak ma kierowca zarobić na ZUS 1317 zł? Na korporacje ok. 500 zł, karta podatkowa, utrzymanie auta, itd. Ale pan Marek ripostuje:  Mowa jest o kosmicznych kosztach przejazdu do Raculi, Łężycy, czy innej Zawady. Fakt jest taki że to jest ewidentnie zdzieranie z klienta. Mowa o koszcie przejazdu 70 zł z centrum do Raculi (ok. 6km). To ponad 10 zł za kilometr. Za lawetę tyle się nie płaci a oni tez muszą opłacić faktury, zusy, leasingi. Ale pan Tomek podaje cennik: Startowe 6 zł. 1 taryfa 2,8 zl za km. Na Wrocławskiej kończy się zg. Jak wyjeżdża poza miasto taxa to przy znaku w dzień przechodzi na 3 taryfe- tj. 5,6 zł za km. 

Ale czy nie za dużo?

Taxi w Zielonej jest dla krezusów.Przejazd z Zielonej Góry do strefy podmiejskiej wynosi średnio „7 dych”. Uważam osobiście, to za rozbój w biały dzień – komentuje pani Izabela. A pan Grzegorz ripostuje: – W Zielonej jeździ się często wokoło komina za 9 złotych stąd wyższe ceny, z powodu często krótkich dystansów. Utrzymanie działalności i spełnienia wszystkich wymagań nie jest tanie. Wiem, wszyscy chcą jeździć jak najtaniej, więc może zwolnić taxi z opłat takich jakich nie musi spełniać np. ten przez niektórych wychwalany super Bolt i proszę bardzo… Będzie taniej… – wyjaśnia pan Grzegorz. Ale radny Mariusz Rosik zauważa: Drzonków, Racula, Łężyca, Przylep Stary Kisielin i Nowy Kisielin nie leżą poza miastem. Jesteśmy mieszkańcami Zielonej Góry. Pan Andrzej dodaje: Podatki mamy takie same jak stare miasto zg , a budżet jest osobn do tego więcej za taxi płacimy, strefa powinna być w wszystkich nowych dzielnica też taka sama jak w starym mieście.

Jak widać zdania są podzielone. Są zarówno obrońcy obecnej miejskiej strefy taxi, jak i krytycy. Zachęcamy Was do udziału w naszej sondzie.



Czy miejska strefa taxi powinna być poszerzona o najbliższe sołectwa?

 

PODZIEL SIĘ

5 KOMENTARZE

  1. Jakoś we Wrocławiu firmy pomykają nowymi hybrydami Toyoty, a cena za km nieraz jest poniżej 2zł. Da się? Da. Teraz nikt z Raculi nie jedzie do miasta dlatego, że kwota jest kosmicznie nieracjonalna. We Wrocławiu są większe „zadupia” i taksówki jakoś jadą. O jakich to gigantycznych dodatkowych kilometrach jest tu mowa jak do Raculi od granicy miasta jest może ze 2km. Tak samo Chynów. Panowie taksówkarze nie rozumieją, że teraz się robi puste kilometry dlatego że właśnie ceny są z kosmosu. Zwiększy się pula klientów to i pustych rundek będzie mniej. Chcą utrzymać sytuacje tak jak jest. Czyli jazdy mniej a kasy więcej. Im w to graj, do tego 1/4 czy nawet 1/3 taksówek to stare 15-20 letnie trupy świecące błędami na desce rozdzielczej z powodu niedostatecznego serwisowania – i tak się robi kasę!

  2. Strefy powinny się nazywać: Strefa Taxi 1, Strefa Taxi 2.
    Pana Radnego boli nazwa „Miejska Strefa Taxi” i tyle w temacie…

  3. jak w Demonie przepusci 1000 zł to go nie boli ale jak ma zaplacic 40 z ł do raculi to juz majatek

  4. Do Raculi i Drzonkowa jeździ w weekendy autobus nocny N4 z wycieczką po całym mieście, wyjazd 1:40 z przystanku Elżbietanki.

Skomentuj

Please enter your comment!
Please enter your name here