Ponad 800 drzew zostanie wyciętych w Parku Braniborskim. To konieczne

Podczas wtorkowej sesji rady miasta radni podjęli uchwałę dotyczącą wycięcia ponad 800 drzew w Parku Braniborskim. Wycinka jest konieczna i dotyczy drzew zagrażających bezpieczeństwu.

Kilkaset drzew zostanie wyciętych, ale to konieczność

Liczba „osiemset” może u niejednego wzbudził zdziwienie i niezadowolenia, ale jak poinformowano podczas sesji rady miasta jest ona konieczna. Wycinka obejmuje usunięcie drzew i krzewów obumarłych, zamierających lub zagrażających bezpieczeństwu powszechnemu. – Te drzewa, które wskazane blisko ciągów komunikacyjnych i obszarów zamieszkałych. Człowiek który przeprowadzał analizę dyskutował z mieszkańców. Z tych 24 ha to wycinanie ponad 800 drzew to kropla w morzu. Potrzeba jest o wiele większa – mówił dziś wiceprezydent Kaliszuk. O zasadności takiego postępowania mówił także radny i leśnik Dariusz Rosik, który był w parku i fachowym okiem przyjrzał się kondycji drzew. – Te drzewa bardzo zagrażają. Też w pierwszej chwili myślałem, że dużo drzew, ale pojechałem w teren i zdziwiłem się, że tego aż tak dużo tam jest. Chcecie czy nie chcecie i te suche drzewa trzeba będzie usuwać – mówił radny Rosik.

Wycinka drzew w Parku Braniborskim

Radny Zalewski z kolei apelował, żeby wycinkę prowadzić po 15. sierpnia, kiedy zakończy się okres lęgowy ptaków. A radny Budziński podkreślał: Też gdy czytałem projekt uchwały zrobiło na mnie wrażenie 817 drzew, ale jak zobaczyłem zasięg tych działek to zmieniłem zdanie. Jestem zasadniczo przeciwnikiem wycinkom lasów. Ale jestem zwolennikiem usuwania niebezpiecznych drzew i uporządkowania tego typu parku – wyjaśniał Budziński. Radny Legutowski chciał by procedowanie uchwały przełożono by mieszkańcy mogli zapoznać się z projektem, ponieważ wzbudził on niepokój części zielonogórzan. – Prosimy o przesunięcie tego terminu procedowania o miesiąc, a prezydenta wzywamy do zorganizowania wizji w terenie dla zainteresowanych mieszkańców wraz z osobą, która robiła przegląd drzew. Mieszkańcy mają prawo wiedzieć jaki jest stan drzew. Mieszkańcy mają prawo wiedzieć o planowanych działaniach – przekonywał Legutowski. Postulowano także by przed samą wycinki pojawiły się odpowiednie oznakowania i informacje, dlaczego wycinka będzie prowadzona.  Ostatecznie jednak radni zdecydowali, że uchwała dotycząca uzgodnienia działań ochronnych wykonywanych na potrzeby ochrony przyrody zostanie podjęta.