– W ostatnich dniach zielonogórscy policjanci ogniw patrolowo-interwencyjnych zintensyfikowali wykorzystanie narkotesterów podczas codziennych patroli – informuje Małgorzata Barska, rzeczniczka policji.
Policjanci w trakcie służby wielokrotnie przeprowadzają testy w przypadku najmniejszego podejrzenia, że kierujący może znajdować się pod wpływem środka odurzającego. Badanie na zawartość narkotyków jest szybkie i proste – pobierana próbka śliny wkładana jest do przenośnego analizatora, który w ciągu kilku minut sprawdzi czy w organizmie badanego nie ma środków odurzających.
Zatrzymani pod wpływem
– W ciągu ostatniego tygodnia zielonogórscy policjanci zatrzymali 10 nietrzeźwych kierujących i 1 osobę kierującą pod wpływem narkotyków. Niechlubnym rekordzistą był zatrzymany w Przybymierzu 46-latek kierujący Seatem – miał w organizmie ponad 3,5 promila alkoholu! Jednym z zatrzymanych był także kierujący hulajnogą nietrzeźwy mężczyzna, który doprowadził do kolizji z pieszym. Wczoraj policjanci z Sulechowa zatrzymali 67-latka kierującego Volkswagenem Passatem – mężczyzna miał pod 2,2 promila alkoholu w organizmie – informuje M. Barska.
Co grozi za jazdę „pod wpływem”
Za jazdę w stanie nietrzeźwości (powyżej 0,5 promila) lub pod wpływem środków odurzających kierującemu pojazdem mechanicznym grozi kara pozbawienia wolności do 2 lat. Obligatoryjnie zasądzona zostaje grzywna w wysokości minimum 5.000 złotych oraz zakaz prowadzenia pojazdów minimum na 3 lata.
Kierujący po użyciu alkoholu (od 0,2 promila do 0,5 promila) podlega karze aresztu albo grzywny nie niższej niż 50 złotych. Sąd orzeka również zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych na minimum 6 miesięcy.
Kierowanie pojazdem pomimo cofnięcia uprawnień również jest przestępstwem, za które grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności.