Zielonogórscy policjanci służby patrolowej zatrzymali na gorącym uczynku ujętego przez świadka mężczyznę, który włamał się, a także powybijał i zniszczył szyby jednego z salonów usługowych. Spowodował straty na ponad 25 tysięcy złotych. Podejrzany usłyszał już zarzuty. To znany policjantom recydywista.
– W minioną niedzielę (19.05) ok. godziny 1 w nocy, dyżurny komendy miejskiej policji w Zielonej Górze otrzymał zgłoszenie o bójce pomiędzy dwoma mężczyznami, do której miało dojść na ulicy Fabrycznej. Na miejsce pojechali policjanci służby patrolowej, którzy zatrzymali jedną z osób. Okazało się, że to co wyglądało na szarpaninę dwóch mężczyzn, było skutecznym ujęciem obywatelskim sprawcy, który wybijał szyby w jednym z salonów usługowych – informuje Małgorzata Stanisławska z zielonogórskiej policji.
Zauważył jak mężczyzna rzuca kamieniami w witrynę sklepu
W trakcie wyjaśniania wszystkich okoliczności incydentu policjanci ustalili, że jeden z mężczyzn idący ulicą Fabryczną zauważył, jak inny mężczyzna rzuca kamieniami i wybija szyby w lokalu usługowym znajdującym się na parterze budynku. – Postanowił zareagować i ująć wandala. Z kolei inna osoba, widząc szarpaninę i myśląc, że to zwykła bójka powiadomiła Policję, czym nieświadomie przyczyniła się do szybkiego zatrzymania osoby, która jak się później okazało, spowodowała bardzo duże straty – informuje policja.
Był wcześniej notowany
Policjanci zatrzymali sprawcę zniszczenia, którym okazał się 38-letni zielonogórzanin, znany policjantom i wcześniej wielokrotnie karany za włamania i niszczenie mienia. Jak wyjaśnił policjantom, pokłócił się ze swoją życiową partnerką i wyładował swoją frustrację na przypadkowym lokalu. – W trakcie prowadzonych czynności okazało się, że mężczyzna nie tylko uszkodził szyby, ale także drzwi wejściowe. Ponadto włamał się do wnętrza, skąd wyniósł drukarkę. Właściciel wycenił straty na ponad 25 tysięcy złotych – wyjaśnia policja.
Zatrzymany mężczyzna usłyszał zarzuty zniszczenia mienia i usiłowania włamania. Za te przestępstwa kodeks karny przewiduje karę do 10 lat pozbawienia wolności. W związku z tym, że mężczyzna popełnił przestępstwo w warunkach recydywy, może mu grozić nawet do 15 lat.
